Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród do odświeżenia

Ogród do odświeżenia

JulkAd 22:16, 23 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Mirka napisał(a)
Czytałam że Irenka ma ci ukorzenić Anabelki ile ci potrzeba handel wymienny zrobimy ☺ pozdrawiam☺


Mirka ja Anbelkę kcę 1 (słownie jedną!)....u mnie areału brak....odpozdrawiam
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
malgorzata_s... 22:17, 23 sie 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33821
Julciu posdrawiam i cmokam
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
JulkAd 22:19, 23 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
AsiaK_Z napisał(a)
Wreszcie nastała temperatura "do życia". Dzeszcz co prawda nie pada, i nie zanosi się nawet, ale jest zdecydowanie lepiej. Szkoda, że podświerkowe hortensje marnieją, może je coś podjadło?
Pozdrowienia i uściski zostawiam


Ja liczyłam, że w końcu dziś coś z nieba spadnie....i nic kolejny raz po powrocie do domu z wężem latałam....ale temp. faktycznie do życia

Hortki pod świerkiem mają totalny brak wody...ale myślę, że z roku na rok będzie lepiej....dziękuję za pozdrowienia
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 22:23, 23 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)
A ja jadę jednak dzisiaj, Grzesiu po mnie przyjedzie, muszę podlać ogród, bo dziecko "wyjechane" było i ogród samopas puszczony...mam nadzieję, że żyje jeszcze bez wody...
I może róże spiszę, muszę się jakoś przygotować do ich roszad. Nie pamiętam przecież które kolejne rosną. Dużo nie będę ruszać, ale 3 pojadą w świat, dwie muszę przesunąć i jedną dokupić. Tyle.
I ciągle się psychicznie przygotowuję do rozkminienia całkowitego salonowej...i nie chce mi się zupełnie jak na razie Nie zając...

Baw się dobrze


Aż ciekawa jestem co tam w różach chcesz pokombinować, a salonowa?...musi być poważna sprawa jak takiego "dylemata" masz, że psychicznie siem nastawiać trza....

...ogród na pewno przeżył, u Was padało w ostatnim tygodniu...u nas nic...

Dzięki, już wróciłam
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 22:26, 23 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Milka napisał(a)
Pozdrowienia zostawiam, chłodniej ale i bez deszczu Lato mija i nic nie zrobiłam, z powodu podlewania, ale miałam dużo spotkań i to fajne i w planie kolejneu mnie i wyjazdowe


Doczytałam,że na Śląsk się wybierasz...zazdroszczę, wszystkich zresztą spotkań...a z porządnymi rewolucjami i ja nie dałam rady przez te upały...człowiek ledwo wyszedł już się pocił...odpozdrawiam Irenko
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 22:28, 23 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
gierczusia napisał(a)


Julka nie zamartwiaj się wiem co masz na myśli, bo te upały dały nam wszytskim niźle do wiwatu ale jeszcze jesień przed nami , a jak już przejdziemy w robocie ten masakryczny wrzesień , to potem..niccc tylko szaleć)

Buziole


Elu ja już jutro powoli do pracy...im szybciej pójdę tym szybciej się wdrożę

Odbuziowuję
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
JulkAd 22:30, 23 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Julciu posdrawiam i cmokam


Dzięki, że przyszłaś na chwilę, wiem jak Ci ciężko...zwłaszcza jak człowiek ma roboty wokół mnóstwo i jeszcze remonty do tego....dzięki za całusy
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
AsiaK_Z 09:48, 25 sie 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Cześć Juluś. Dziś troszkę u mnie popadało, chciałam nazbierać tego deszczu i wysłać do Ciebie, ale zebrało się tyle co na łyżeczce. To chyba ciut za mało
Miłego ogrodniczkowania
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Milka 11:31, 25 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
JulkAd napisał(a)


Doczytałam,że na Śląsk się wybierasz...zazdroszczę, wszystkich zresztą spotkań...a z porządnymi rewolucjami i ja nie dałam rady przez te upały...człowiek ledwo wyszedł już się pocił...odpozdrawiam Irenko


Podobnie i ja nie dałam radę a anabelek więcej wciśniemy, chyba kiedyś cię nawiedzę i coś wykombinujemy, wiosna jak z nimi wpadnę
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Kindzia 13:10, 25 sie 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Z salonowej praktycznie wszystko wywlec muszę i na nowo inaczej posadzić...jasny gwint...dlatego mi się nie chce

Róże mam ściśnięte w niektórych miejscach jak nie wiem co...to tak jest jak się 1 Austinkę powinno zamówić, a zamawia 7... A tak się zawsze chwaliłam, że u mnie róże przewiew mają...to im jeszcze 50 szt. lawendy posadziłam...i wkurza mnie teraz! Muszę spokojnie dotrwać do końca naturalnego lawendzi

U nas pada

Buziolek
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies