Zuza u ciebie kwiaty nawet na czajniku, który bardzo mi się podoba. A z powoodu szyby.......współczuję, pewnie znowu remont cię czeka Ale z ciebie dzielna dziwczyna i sobie i z tym problemem dasz radę.
Nie mam dobrych wiadomości Haniu. Właśnie dzisiaj po pracy byłam u lekarza. Kolejne leki i leżenie na styropianie do piątku. Zobaczymy co dalej. Ale w niedzielę jestem, nie odpuszczę.
Pozdrawiam
Witaj Elu. Dziękuję, że do mnie wpadłaś. Wymyślam sobie różne zajęcia, aby wypełnić maksymalnie samotne wieczory przez kolejnych kilka miesięcy. Taka terapia, która sprawia przyjemność.
Pozdrawiam
Bożenko, myślałam, że jak mąż wyjedzie, to ja góry przeniosę. Przeliczyłam się. Miałam tyle planów i niestety wszystko musi czekać na jego powrót. Ja muszę dbać o zdrowie, żebyśmy mogli zatańczyć na sylwestra.
Pozdrawiam
Gosiu, marzenia są po to, żeby je spełniać. Kiedyś po cichu też o nich marzyłam i nie spodziewałam się, że kupię takie cudo w śmieć markecie.
Pozdrawiam
Do jutra kochani. Idę szykować posłanie na styropianie. Dzisiaj jestem niewyspana bo rwa kulszowa dokuczała. Jutro wstanę niewyspana, bo jak można się wyspać na styropianie.
Dobranoc