w ogrodzie. Jeszcze klika lat temu to było nie do pomyślenia w moim przypadku, ale Ogrodowisko i Natura zmieniają człowieka Tak więc pobieliłam pnie drzewek owocowych, żeby zabezpieczyć ich korę przed pękaniem w ciepłym słonku po zimnej nocy i wysiałam kiełki na zdrowie.
Wiedzieliście, że cykoria i delikatna zielona sałata rosną pod śniegiem i mimo mrozów! Dla mnie to tegoroczne odkrycie Zobaczcie to zdjęcia z ostatniego grudnia 2012.
I dziękuję za życzenia i za dobre słowo. Przychodź częściej zapraszamy Wyżełki już Cię polubiły. Brązowa Bryza ma dziś co prawda karę za dezercję w lesie ale z Tobą pozwolę się jej przywitać. Zerwała Mężowi skórzany pas do którego była przypięta. Dobrze, że zwiała ze smyczą, bo się zaczepiła o drzewo i sarenka zyskała przewagę, a my mogliśmy ją odnaleźć po kilkunastu minutach poszukiwań.
znikają wieczorami na dłużej... 
a ja się dziwię czemu ostatnio tak przytyły
dziękuję za wizytę u mnie i ciepłe słowa. Przejrzałam Twój wątek i jestem zauroczona, cudowne miejsce tworzycie Tak u Ciebie miło i ciepło, tak przytulnie,aż chce się tu być I do tego tak pięknie opowiadasz... Psiaki urocze, a że "troszkę" niszczą, cóż taka ich natura 
i tak je kochacie Nasze futrzaki też szkodniki, musimy je w lesie spacerkiem wymęczyć, to wtedy roślinkom odpuszczą Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, życząc raz jeszcze wspanialego Nowego Roku! Kasia
