Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Pokaż wątki Pokaż posty

Blaski i cienie nowego życia

boguslawa_ma... 07:06, 04 kwi 2018


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Urszulla napisał(a)



Tak
Chyba będę miała lekkie kłopoty

jestem dopiero w połowie wysiewania. Bo został heliotrop, tytoń,złocień i warzywnik.

Dziś miałam fajne dopołudnie bo sobie obsadziłam 2 donice, popikowałam. Ale popołudniu okazało się że hortensje puszczają więc szybko cięłam. Przy tej okazji okazało się że róże też. Więc cięłam. I lawendę też przy okazji.

Rąk nie czuję. A w nocy ból mi na pewno nie da spać.

Na pilnie muszę jeszcze przenieść 2 hortensje w inne miejsce. To jest obłęd z tym nagłym ciepłem.

Jak jest trochę ciepła to chciało by się wszystko zrobić,ja też będę hort. przenosić ale boję się tych wielkich korzeni
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
Milka 07:39, 04 kwi 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Urszulla napisał(a)



Tak
Chyba będę miała lekkie kłopoty

jestem dopiero w połowie wysiewania. Bo został heliotrop, tytoń,złocień i warzywnik.

Dziś miałam fajne dopołudnie bo sobie obsadziłam 2 donice, popikowałam. Ale popołudniu okazało się że hortensje puszczają więc szybko cięłam. Przy tej okazji okazało się że róże też. Więc cięłam. I lawendę też przy okazji.

Rąk nie czuję. A w nocy ból mi na pewno nie da spać.

Na pilnie muszę jeszcze przenieść 2 hortensje w inne miejsce. To jest obłęd z tym nagłym ciepłem.

Ja podobnie, rąk nie czuję, lawendy w kolejce i reszta róż.
No masz tej robótki z sianiem, ale za to ile satysfakcji
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Urszulla 19:08, 04 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Anusia napisał(a)
Hejka. Ja ogólnie nie lubię pikowania właśnie z takich powodów Ja mam jeżówki, stipy i rozplenicę Pegassus. Stipa słabo mi wzeszła. Bardziej liczę na siewki.


To trzymaj kciuki za moją stipę. Najbardziej mi na niej zależy
To idę zobaczyć jak u Ciebie
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 19:12, 04 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
boguslawa_madejska napisał(a)

Jak jest trochę ciepła to chciało by się wszystko zrobić,ja też będę hort. przenosić ale boję się tych wielkich korzeni


Nawet jak trochę przytniesz korzenie nic nie będzie. Do roku się odbuduje. A ja wykopię, przytnę hortkę i korzenie. Mam 3 Silver Dollar i po 4 latach nie pozwalają klonowi rosnąć. Ale za to miejscówkę mają już prawie przygotowaną.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 19:16, 04 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Milka napisał(a)

Ja podobnie, rąk nie czuję, lawendy w kolejce i reszta róż.
No masz tej robótki z sianiem, ale za to ile satysfakcji


Tak, radości będzie dużo jak się wszystko uda.

Wczoraj myślałam o tym jak byłoby dużo więcej do cięcia czy dałabym radę. Dziś miałam dzień przerwy od ogrodu.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 17:51, 05 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Przeniosłam dziś 3 Silver Dollary żeby odsłonić klona Garnet. Praca była ciężka ale motywacja duża. W miejsce hortek włożyłam hostę od Gosi bo mi się w innym miejscu nie mieści.



Nowa miejscówka dla Dollarów. Tu wszystko w powijakach.



Na dodatek to miejsce jest widoczne z kuchennego okna. Może pomożecie z inspiracjami. Mogłabym jeszcze ukorzenić ze dwie odnogi tak żeby było 5 hortensji. Przed hortkami chyba tradycyjna wersja rabaty czyli rozchodnik. Jest to południowa strona. Lewa strona bardziej cienista z powodu stojącej prowizoryczne drewutni. A zdjęcie zrobione trochę z boku.

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Bogdzia 22:04, 05 kwi 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Ula podziwiam bardzo duzo pracujesz.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Anitka 09:43, 06 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Pikowanie pomidorków to bułka z masłem. Też posiałam w tym roku stipe i nie mam pojęcie jak do niej się zabrać z pikowaniem. Żałuję, że nie posiałam już na gotowo po 2-3 nasionka do osobnych doniczek. Ale człowiek uczy się na błędach.
Bluszcz jak się zakorzeni to mocno się rozrasta. Ja u siebie co dwa lata 2-3 duże worki wycinam. Trzeba tylko na początku mieć dla niego dużo cierpliwości.
Gdy obrośnie ściankę klimatyczny zakątek stworzy.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Urszulla 10:02, 07 kwi 2018


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Anitka napisał(a)
Pikowanie pomidorków to bułka z masłem. Też posiałam w tym roku stipe i nie mam pojęcie jak do niej się zabrać z pikowaniem. Żałuję, że nie posiałam już na gotowo po 2-3 nasionka do osobnych doniczek. Ale człowiek uczy się na błędach.
Bluszcz jak się zakorzeni to mocno się rozrasta. Ja u siebie co dwa lata 2-3 duże worki wycinam. Trzeba tylko na początku mieć dla niego dużo cierpliwości.
Gdy obrośnie ściankę klimatyczny zakątek stworzy.


Z trawami pikowanie jest łatwe bo od dołu podbierasz widelcem tyle siewek ile się weźmie a potem od góry trzymając je razem sadzisz. Zobacz moje zdjęcie drżączki.
Dzięki temu masz gotowe kępki. Ja potem przenoszę sadzonki jeszcze do większych doniczek zanim w ma u trafią do gruntu.


____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
danuta_szwajcer 11:33, 07 kwi 2018


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Podziwiam, ale dobrze Ci to wychodzi Widze, że kolejna rabatowa rewolucja u Ciebie Pozdrawiam i zmykam do ogrodu
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies