Ula a takie by cię urządzały ,są niskie i ładnie kwitną.

Ciężka praca za Tobą. Możesz być dumna. Jestem za hostami, można rozświetlić kwitnącymi tawułkami, nie wiem jak wysokie chcesz roślinki, bo może jeszcze brunnery, jest też trochę niskich roślin zadarniających, niekoniecznie runianka

Z łóżka się podniosę Ale ręce mam tak słabe jakby ich nie było.

Zastanawiam się nad obsadzeniem tego trudnego miejsca. W planach jest brzoza youngii. A pod nią jakiś w miarę jednolity plan bym chciała. Teren jest cienisty i mokry. Tylko późnym popołudniem słonko zagląda.
z tego co mam u siebie mogłyby być
wariant I-rozplenice i runianka
wariant II choina kanadyjska jedoloh i trawa szerokolistna

Bardziej skłaniam się za wariantem II, tylko nie wiem w jakim układzie to obsadzić.

Ula ja też kupiłam choinę kanadyjską jeddeloh i będę ją sadzić z trawą miskantem gracillimus. Choina lubi wilgoć. Wybieram u Ciebie wariant nr 2

Widze, że kolejna rewolucja choina dobry pomysł, tylko bardzo wolno rośnie ale nie ma z nią roboty i jest ładna i nie śmieci, Ula musimy się umówić Pozdrawiam

Ula podglądam Twoją pracę, mega energia i fajne zmiany.

Tak sobie dumam na goraco co tam - nie rozumię czy masz tą brzozę i chcesz czy nie - czy tam nie jest fajne miejsce dla jakiś kwasolubów? rh czy azlie japońskie, pierisy? - byłoby zimozielono. Ten mur też super - czy tam można dać jakieś pnącze?
no a dołem te małe hosty i bodziszki.
A może hortensje ogrodowe - wygląda że to fajne dla nich miejsce - świetliste bez slońca i osłonięte od wiatru .

Fajny zakątek - jest co podumać.

pozdrawiam