Urszulla
14:26, 28 cze 2018

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Ewo, od wiosny myślę intensywnie. Tu też padło kilka ciekawych propozycji i wyprostowało się kilka złych planów. M.in. co do drzew. Ja chciałam jedno wąskie kolumnowe pod tą dużą ścianą gdzie nie ma okien. Ale dziewczyny odradzają przy budynku. Również temat pnączy odrzuciłam.
Zostaje do przemyślenia propozycja bzu Palibin- najfajniej byłoby chyba na pniu.
Teraz część gdzie są kwiatki na parapetach:
Narazie jest to wąska rabata i mnóstwo sadzonek ( czego nie widać z daleka). Docelowo się poszerzy. Ale między tujami a rabatą- tam gdzie wąż leży musi być przejście na " ścieżkę"-
zresztą tamtędy ciągle chodzimy.
Pod samymi oknami już od kilku lat planuję miskanty z pióropuszami bo chcę żeby zimą do okien zaglądały. I oprócz tego będzie kwitnąco wśród stipy. Wbrew przypuszczeniom przy obecnych mokrych porach roku jest tam dość wilgoci dla roślin i bardzo przepuszczalne wapienno-piaszczyste podłoże.
Na dalszej części cd kwiatów (róże, szałwie, dziewanna itp) i trawy. Chyba 3 cisy kolumnowe i trawy. Oczywiście lawenda obowiązkowo.
Co do stolika to ten taki roboczy przenośny. Zwykle niepotrzebny tam jest. Ważniejsze krzesełko pod murem bo tam przesiaduję najczęściej.
Taki plan, realizacja idzie powoli



Dzięki że wizję masz podobną


____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia