Napisalam o rozy bo tam Ciemny punkt ogrodu i troche by rozjasnil jakis kwitnacy krzak.
Moze jakas byline dlugo kwitnaca.
Nie wiem czy pisalam, ale tez wczoraj patyczki roz posadzilam do gory nogami do piasku po trzech tygodniach odwracam i sie beda ukorzeniac tez w piasku.
A jakie twoje kolory sa?
Bede zagladac bo lubie watki jak cos sie na nich dzieje, eksperymenty.
Mirka siejaca, trawy na okraglo nalezy podziwiac to cieszy oko jak sie oglada. Nie sztuka jest jechac do szkolki i posadzic jak ja to robie. Sztuka jest wyhodować. Cha cha.
Sztuka jest tez ogrod samemu zaplanować, go zrealizowac.i pozniej pielegnowac.
Tam jest jasno bo to południowe słońce świeci. Tylko lewą stronę przysłania drewutnia. Ja chyba zdjęcie robiłam o jakiejś dziwnej porze
Co do ukorzeniania róż to tego nie praktykuję ale sąsiadka próbuje. O odwracaniu nic nie słyszałam.
Moje kolory to biały, seledyn ( trochę zółci w różach i liliowcach )i fiolet.
Szukam roślin o jaskrawej zieleni. Jako nowość mam aralię sercową sun king do ciemnego zakątka.
Dzięki za pochwałę własnej twórczości. Ogród dla mnie jest sposobem na życie. Sąsiadka za płotem ma "zwierzyniec" a ja rośliny ozdobne lubię sobie tworzyć przestrzeń i widzę oczami wyobraźni kształt rabat. I ciągle mam niedosyt że mi to wolno idzie