Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 21:33, 02 sie 2019

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439

anna_g napisał(a)

Ja się cieszę że mam tylko jednego bukszpana. Co prawda ponad 30 letni i kula ma jakieś 2 m średnicy ale... jeden. Jakby co to trudno.
Ula dzisiaj posadziłam bodziszki od Ciebie na tej rabacie gdzie tawułki, fajnie już zaczęły w tej doniczce rosnąć. Niech sobie tam na razie będą. Trawki wsadziłam przy różach. Na razie wszystkie. W tym roku już i tak nie poszaleją. Uprzedziłam domowników że to "rasowe" trawy żeby mi nikt tego nie wyrwał bo na razie rozplenica i sesleria wyglądają jak chwast Ale są zielone i zaczęły rosnąć więc super.

To fajnie

niech rosną

ja ciągle coś wsadzam i przesadzam albo kombinuję jak się zabrać za pracę której mi się nie chce robić

dlatego dziś przycięłam tylko 5 tui żywopłotowych. Sąsiedzi doszli do wniosku że po cięciu nie będą sprzątać tylko wszystko zostawią pod spodem. Ja też tak zrobiłam żeby trawa i pokrzywy mi nie rosły

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia

Renii 07:37, 03 sie 2019

Dołączył: 19 cze 2017
Posty: 1258

Do góry

To masz udręczenie z ćmą. U mnie na razie po zlaniu mospilanem w dużym stężeniu bukszpan żyją A ćma sobie poszła. Mam nadzieję że nie wróci

Fajne sadzonki lawendy. Mnie się nie udaję

____________________
Japoński ogród Reni i Matiego

Urszulla 08:32, 03 sie 2019

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439

Do góry

Renii napisał(a)

To masz udręczenie z ćmą. U mnie na razie po zlaniu mospilanem w dużym stężeniu bukszpan żyją A ćma sobie poszła. Mam nadzieję że nie wróci

Fajne sadzonki lawendy. Mnie się nie udaję

Raczej trzeba być czujnym do jesieni

lawenda się naprawdę łatwo ukorzenia praktycznie cały rok. Teraz można też robić z sadzonek zielnych czyli miękkich gałązek. Przeważnie robiłam ze zdrewniałych.

Wczoraj zebrałam 40szt. A dziś 30szt. Na 1 metrze długości, to jakieś szaleństwo.

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia

sylwia_slomc... 10:03, 03 sie 2019

Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88580

Do góry

Ulcia obawiam się, ze ręcznie to ogromna strata czasu i energii, w tym wypadku raczej chemię trzeba zastosować, choć na ogół jestem przeciwna to na ćmę pryskam bez skrupułów. Byle wieczorem jak już pszczoły i inne bzyki idą spać

____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka

Urszulla 12:17, 03 sie 2019

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439

Do góry

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ulcia obawiam się, ze ręcznie to ogromna strata czasu i energii, w tym wypadku raczej chemię trzeba zastosować, choć na ogół jestem przeciwna to na ćmę pryskam bez skrupułów. Byle wieczorem jak już pszczoły i inne bzyki idą spać

Niestety tak, i na dodatek systematycznie co 10 dni

narazie lecę ekologicznym opryskiem póki go mam tymbardziej że zbieram dziadostwo.

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 17:46, 03 sie 2019

Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439

Do góry

Na dodatek jeszcze w donicy były na małym bukszpanie, no przecież z dnia na dzień takie duże nie powstały. A może nie umiem znaleźć jak są małe??? Wkurzam sie i zbieram.

A po południu ogarnęłam rabatę pod kaliną i wsadziłam największą hostę i sadzonkę rozplenicy. Plewić można po deszczu. A przy okazji pomyśleć co gdzie uzupełnić. Jeszcze mam trochę roślin do wsadzenia.