Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Blaski i cienie nowego życia

Pokaż wątki Pokaż posty

Blaski i cienie nowego życia

Urszulla 20:24, 02 sie 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21786
Adela napisał(a)


No, mówiłam, że roślinki kochają Ciebie z wzajemnością
Moje miniaturki wyschły już w ubiegłym roku gdy wyjechałam z domu na tydzień, a powojniki fajnie zastartowały, ale trochę żółkną od dołu i potrafię wyczaić dlaczego.
Moje przetaczniki czeka taki sam los, jak Twoje.
Szczerze powiedziawszy - jakoś nie chce mi się nic robić w ogródku. Nawet chwasty mnie nie kolą w oczy
Starość nie radość


Powojnika podlewałam codziennie w upały i się odwdzięczył

Róże też mają wilgotne podłoże.

Chwasty też mam, nie przejmuj się. A najwięcej tam gdzie sypałam kompost, to normalne. Poplewię.

To nic do gąsienic
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Katkak 20:34, 02 sie 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Elu i ja mam lenia ogrodowego. Robię co trzeba, ale tak jakoś bez zrywu, bez powera. Dlatego też uważam, że dobrze, że mamy 4 piry roku, bo się człowiek przez zimę wytęskni za ogrodem i znów rusza z kopyta.

Ulcia cudny powojnik, czu to Roguczi? Wiem, ze inaczej się pisze, ale co tam.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Adela 20:35, 02 sie 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Moje też podlewam, ale widać za mało
Dziś przejrzałam swoje bukszpany, ale żadnej istoty żywej nie spotkałam, na szczęście. Lepinoxu nie miałam jeszcze okazji użyć.
Doliczyłam się u siebie 20 bukszpanów i bukszpaników (niektóre wielkości główki sałaty). Gdybym musiała toczyć nieustanną walkę z ćmą, to zastąpię je czymś innym. Tak często robie sortowanie w ogrodzie, że co mi tam
____________________
Ela - Moja ostoja
sylwia_slomc... 20:36, 02 sie 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81664
Urszulla napisał(a)


Czasem trzeba pauzować

U mnie ogrodowe padają. Jak nie zima załatwia to susza, więc pozostaję przy bukietowych.


Ja tu z jednej strony domu robię oprysk na bukszpany a z drugiej strony 40szt dużych gąsienic wpieprza mój szpalerek bukszpanowy co ma raptem 2m długości.. Był do tej pory czyściutki. Nie wiem czy jest sens mieć bukszpany. Drugi wariant opryskiwać tak jak sąsiad co 10 dni w sezonie.
Nie ma sensu jeśli wszyscy nie bedą pryskac i walczyc z nimi. Dzis widziałam w mojej miejscowości, jak zjedzone buksiki( niska obwódke ) cięto i lano wode na potegę, ludzie myślą, ze przez upały usycha, na FB tez wielu takich doradców co piszą, że to przez upał
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Katkak 20:38, 02 sie 2019


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Tylko czekać jak się cholery na coś innego przerzucą.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Urszulla 21:16, 02 sie 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21786
Katkak napisał(a)
Elu i ja mam lenia ogrodowego. Robię co trzeba, ale tak jakoś bez zrywu, bez powera. Dlatego też uważam, że dobrze, że mamy 4 piry roku, bo się człowiek przez zimę wytęskni za ogrodem i znów rusza z kopyta.

Ulcia cudny powojnik, czu to Roguczi? Wiem, ze inaczej się pisze, ale co tam.


Tak, to ten co piszesz. Też zawsze zaglądam na pisownię bo nijak do polskiego to nie pasuje szkoda że nie kupiłam od razy dwóch.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 21:20, 02 sie 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21786
Adela napisał(a)
Moje też podlewam, ale widać za mało
Dziś przejrzałam swoje bukszpany, ale żadnej istoty żywej nie spotkałam, na szczęście. Lepinoxu nie miałam jeszcze okazji użyć.
Doliczyłam się u siebie 20 bukszpanów i bukszpaników (niektóre wielkości główki sałaty). Gdybym musiała toczyć nieustanną walkę z ćmą, to zastąpię je czymś innym. Tak często robie sortowanie w ogrodzie, że co mi tam


Elu, ja mam duże i stare bukszpany. Dostałam z likwidowanego szpaleru i zrobiłam z nich fajnych. 5 kul i 2 szpalery. A do tego mam 2 małe szpalerki które sama naprodukowałam i 5 małych kupnych kulek.
Chyba będę opryskiwać systematycznie. Ale z hodowlą nowych chyba dam sobie spokój bo jak co roku przy upałach tak będzie to nie ma sensu mieć więcej.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 21:24, 02 sie 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21786
sylwia_slomczewska napisał(a)
Nie ma sensu jeśli wszyscy nie bedą pryskac i walczyc z nimi. Dzis widziałam w mojej miejscowości, jak zjedzone buksiki( niska obwódke ) cięto i lano wode na potegę, ludzie myślą, ze przez upały usycha, na FB tez wielu takich doradców co piszą, że to przez upał


Żeby ćmy wzięły górę, to jest nie do pomyślenia.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 21:26, 02 sie 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21786
Po czerwcwej załamce staram się nie poddawać gąsienicom i ćmom.

____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
anna_g 21:31, 02 sie 2019


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Ja się cieszę że mam tylko jednego bukszpana. Co prawda ponad 30 letni i kula ma jakieś 2 m średnicy ale... jeden. Jakby co to trudno.
Ula dzisiaj posadziłam bodziszki od Ciebie na tej rabacie gdzie tawułki, fajnie już zaczęły w tej doniczce rosnąć. Niech sobie tam na razie będą. Trawki wsadziłam przy różach. Na razie wszystkie. W tym roku już i tak nie poszaleją. Uprzedziłam domowników że to "rasowe" trawy żeby mi nikt tego nie wyrwał bo na razie rozplenica i sesleria wyglądają jak chwast Ale są zielone i zaczęły rosnąć więc super.
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies