Karolinko-u mnie glina jak ta lala w najładniejszych częściach ogrodu, dlatego czekam na kompost jak na zbawienie. A za płotem jakaś inna-co za pech. a zdjęcia przekłamują i dobrze.
Irenko-ja czekam na efekty Twoich rewolucji
Kasiu-to wirtualnie smacznego, a Twój malutki to już po imprezie garniturowej?
Alinko-dziękuję, wiem że dom pucujesz w szerz i w wzdłużwięc uważaj na siebie.

ula a co ty robisz w środku nocy na forum,, bezsenność? ja padłam wczoraj, dzisiaj zostałam w domu, nie idę do pracy, moja dziecina udała się do rodziców, żeby unikać moich zarazków

Ja też mam glinę, ale rośliny dają radę super rośnie dąbrówka, widzę, że Ty też ją masz na wiosnę pięknie kwitnie na niebiesko, hortensje też nieźle rosną, u Ciebie Silver Dollar PRZEPIĘKNA. Oczywiście mgła dodaje tajemniczości

Ulcia oglądam Twoją piękną jesień i rzuciło mi się w oczy



ta malutka hr ogrodowa musi być bardzo starannie opatulona na zimę. Miałam w tamtym roku w sumie 5 hr ogrod., z tego dwie takie malutkie. Przykryte były tylko korą i gałązkami jodłowymi. Te dwie małe po zimie, jak odbijały były mizerne bardzo, przymrozki majowe je załatwiły na amen. Z dużymi nic się nie stało, mało kwiatów miały, ale są i sporo znowu urosły.

Kasiu-tak bezsenność, bo wróciłam wczoraj wieczorem od lekarza tak zdenerwowana, a jeszcze w domu zastałam sajgon 3 facetów! więc się wykąpałam i poszłam spać z Ł. A w nocy spać nie mogłam od 1 więc sobie pobuszowałam po wątkach Jak się zrelaksowałam spanie do rana znakomite

Kindziu-dzięki za rady, wiem że muszę starannie okryć.

Aniu-miłe odwiedzinki

Szkoda naszego zdrowia na facetówNa nerwy najlepsza melisa- z własnego ogródkaPięknie zakwitł Ci kaktus,ja też mam kilka ale żaden nigdy nie miał kwiatów z wyjątkiem grudnika

Witaj Basiu- meliska u mnie jest i będzie w użyciu przez najbliższy czas
A z tym kaktusem, to ciekawa historia. W zeszłym roku dostałam od mamy, bo nie chciała wielkoluda już trzymać i dałam go na parapet zewnętrzny. Jak zakwitł to miał chyba ze 20 kwiatów, ale był osłonięty od wiatru. A w tym roku stał najpierw na studzience, to mszyce w czerwcu zjadły jeden pączek, a potem mama przestawiła go w lipcu jak u mnie była, na kamienie pod okna. I tak nie kwitł. Więc dopiero teraz w domu 1 kwiatem.
Myślę że południowe okno, parapet, słońce i osłona od wiatru mu sprzyja. To za rok
A jeszcze muszę załatwić odszczepkę od mojej cioci białej odmiany Szkoda tylko że te liście są niedekoracyjne

Ulenko ładnie u Ciebie
Ale co Ty tak późno siędzisz w nocy?

Ewa napisał(a)

Ulenko ładnie u Ciebie
Ale co Ty tak późno siędzisz w nocy?

Ewciu- bezsenność. A jak Twój internet?

Wycięłam dzisiaj do zamrożenia pietruszkę z ogródka, bo śnieg ma padać. Sąsiadka podpowiedziała mi żeby zostawić pietruszkę na zimę to wiosną nawet spod śniegu będzie świeża wychodziła i przyda się zanim świeża będzie.
Więc tej części ogródka jak nie przekopię z obornikiem to czy mogę w maju zasiać marchewkę?? Kto zna się na płodozmianie i mi odpowie: czy po pietruszce i koperku można siać marchew.