Właśnie Anitko, u Danusi w ogrodzie tak właśnie sobie pomyślałam i dlatego go będę miała. Zakochana w różach Chopina też musi mieć

Ula teraz róże będziesz kolekcjonować??Całuski

Ula zaglądam co tam u Ciebie i czytam że Ci za ciepło A ja akurat w tym tygodniu codzienne w ogrodzie pracuję sobie. Tak na spokojnie bo wiesz że ja późno z pracy wracam ale codziennie idę i sobie bieżąco pielęgnację i mi fajnie Czego i Tobie życzę. Buziaki

Anita1978 napisał(a)

Ale rozrywkowe spotkaniowo u ciebie!
Chopina można sadzic z tylu- rośnie nawet do 150 cm

Moje miały nawet więcej ale ten rok im nie służy i jak czytam nie tylko u mnie .Pozdrawiam Ula serdecznie.

Tak Gosiu-przyszedł czas na rabatę różanąmieć wizję to połowa sukcesu- jeszcze się kształtuje


Aniu- mamy odwrotnie, ja w upały odpoczywam Ty pracujeszha,ha,ha dla mnie optimum do pracy 15st.


Bogdziu- co jest przeszkodą dla Chopinów?- a myślałam że ten rok jest wspaniały dla roślin i róż



Na dowód mojego zakochania w różach wklejam bukiet, który robiłam nad ranem z róż i traw pozbieranych wokół domu- był dekoracją szwedzkiego stołu

Gdzie człowiek nie wejdzie to szaleństwo różane .Też przebieram nogami ,że M wrócił z 3 tygodniowego szkolenia i ,że skończy układać klinkier a ja kupię 4 pięknotki.Zdecydowałaś z czego żywopłot? ja mam i serby i szmaragdy i jeden mieszany ,szmaragdy plus liściaste.

Tak Reniu, zdecydowałam. Pod siatką niech rosną szmaragdy, a poprzeczny jeden ekran mam z bukszpanów a po drugiej stronie chyba zrobię z cisów Sama nie wiem czy takie rozwiązanie będzie fajne.

Piękny ten bukiet zrobiłaś

Dziękuję Bogusiu za miłe słowa i cieszę się, że Ci się podoba.



No własnie nie wiem bo wszystkie róze piękne a tylko one chorują (Chpiny) i jak czytam nie tylko u mnie . Moje z prawie 2m krzaków zmniejszyły sie do metra i nadal wycinam chore pędy. Pewnie wogóle sie ich pozbęde, oczywiście kupię nowe.