Świetne te Twoje hortki i trawki! Mam nadzieję, że kosmosy cieszyły tuż przed brzydką pogodą.

Witam Cię Ewelino, kosmosy trochę cieszyły ale nie będą gościły w tym wydaniu i miejscu gdzie były. Za to tymczasowo spełniły swoją rolę przed zachwaszczeniem niedokończonej rabaty

Hortki to strzał w 10 i trawki też bo u mnie południowa strona latem, więc wybór roślin mam ograniczony.

Dzisiaj z przykrością stwierdziłam, że mam tak podmokło w ogrodzie że nawet nic nie pokopię musiałoby być ze 2 tyg. bez deszczu. podobno listopad zapowiadają ciepły

W Ogrodzie Kiftsgate Court okaz tej róży jest największym w Europie. To wielki potwór, jak skała. Jak znajdę wrzucę zdjęcie. A to szczególne, że ją masz, bo ona w polskich szkółkach od niedawna. Jak długo ją masz, Urszulo?

EDIT: cieszę się z tego listopada. Może się wyrobię z pracami koniecznymi.

Ewo, uśmiałabyś się z historii tej róży w moim ogrodzie.

Zawsze był koszony trawnik i nie wiedziałam o róży. Potem w czasie budowy w tym miejscu leżały kantówki i łodygi pewnego roku wyszły spod ziemi na 1m wysokości. Z sąsiadką zastanawiałyśmy się na początku czy to róża czy odrosty śliwy gdy pozwoliłam im urosnąć wtedy okazało się że rację miała sąsiadka. Róża zakwitła w drugim sezonie i tak została z powodu powalającego zapachu.
U mnie był sad na całym terenie działki a ile lat ma ta róża to nie wiem. Siedziała od ziemią bardzo długoha,ha.
Sąsiadka ma tę samą odmianę, bo to były rodzinne działki.

Teraz dowiaduję się że to potwór

Ula, masz ogród pod nosem, nie musisz się sprężać, jak tylko słonko zaświeci, zdążysz!
My wczoraj podziałaliśmy, mus był...może dzisiaj jeszcze trochę pogrzebię...


Pozdrawiam słonecznie

Mam nadzieję, że jednak uszczelnień coś z ciepłego listopada... historia róży arcyciekawa)*
pozdrawiam świątecznie))

Mam nadzieję, że jednak uszczkniesz coś z ciepłego listopada... historia róży arcyciekawa)*
pozdrawiam świątecznie))

Uśmiałam się z historii różanej .. Niesamowite

Buziole Ulka

Roża konweniuje kolorystycznie do hortensji lubię takie opowieści

Ula, daj jakieś fotki, penie jabłonie złote