Ula słonko jest to pięknie jest. Od Kasi dzisiaj przywiozłam patyczki miśków i limek. Jak mi cos więcej wypuści (w zeszłym roku jeden misiek się przyjął) to sie chetnie z Toba podzielę pozdrawiam wiosennie
Potknięcia nie spotkałam, bo albo tak daleko nie doszłam, albo nie zwracałam uwagi- chyba to drugie bardziej prawdziwe.
A prawdę mówiąc Ty jesteś znawczynią.....a ja tylko amatorem w nieustającej nauce
tak Kasiu, przespacerowałam się zobaczyć co gdzie słychać. Horti Twoje mają już listki i pąki. Będą niedługo szalały. jestem zaskoczona bo wszystko jeszcze śpi.
Krysiu,dziękuję-może nie, bo u mnie z patyczków mało co się przyjmuje. Mam glinę, na dodatek od zeszłego roku pływającą glinę Niech weźmie ktoś z dobrą ziemią. Całuję Cię