Co bardziej spostrzegawczy może zauważyli że sa na bardzo dziurawych lisciach. To naliściaki, robale z dużym apatytem. U mnie głównie zjadają liście azalii. Bardzo ich dużo w tym roku ale jak tylko się je zauważy a moze odwrotnie jak one człowieka zauważą to spadają w dół na ziemię lub na niższe liscie, trudno im zrobic zdjecie. za to liście bardzo kiepsko wyglądają.
A na rododendronach istna plaga mączlika. Sprawdźcie u siebie bo pogoda bardzo sprzyjała tym owadom, najwiecej na rh o ciemnych kolorach ale nawet na Cunninkhamach były choc w mniejszej ilości. Ja dziś swoje rh opryskałam na mączlika i azalie też , może pozbęde się tych zielonych robali a jak nie to znów oprysk. Pogoda wyjatkowo sprzyjała tym robalom więc sprawdzcie bo też możecie je miec.