Niestety brzydko się ta zima zaczeła , mróz i bardzo zimny wiatr i całkowity brak śniegu , to nie jest ładny poczatek zimy , żeby tylko cała taka nie była bo znów byłyby straty jak w2012 roku.

Aż strach pomyśleć, żadneych orkanów, Bogdzia nie wywołuj.....u nas mniejszy mrozik tak -1 w ciągu dnia, ile w nocy to nie wiem i nie mam zamiaru sprawdzać, ziemia też z wierzchu przymarzła, czekamy na wiosnę

Pozdrawiam cieplutko

Miejmy nadzieję, że trochę śniegu spadnie to by było cieplej miłego dnia Bogdziu

Zaglądam i pozdrawiam

Bożenko wyczytalam u Ani,że do ogrodu nie wychodzisz, bo nie chcesz patrzeć na rodki a ja mam tak sucho, że nie wiem i stąd pytanie czy podlewać jeszcze je ????Boję się żeby nie zmarniały Oczywiście w dzień jak nie ma mrozu bo są naprawdę biedne ??????

Dawno nie zaglądałam wiec pozdrawiam Bożenko goraco mimo duzego mrozu

U mnie wciaz ok -4 a bylo juz nawet blisko -8

Nie okrylam w tym roku rodkow, czy narzucic na nie biale worki czy dac sobie spokoj ?
Z takich mniej odpornych mam gomer waterer i marie forty
Marie forty jakis rozlozysty taki i nie wiem czy mi sie w cos zmiesci...

Teraz nie trzeba przykrywac ale trzeba gdy ziemia bedzie zamarznięta a będzie ostre słońce to wtedy trzeba. Nawet częściowe zasłonięcie krzaka jest dobre bo mniej wody odparuje.

Teraz nie trzeba przykrywac ale trzeba gdy ziemia bedzie zamarznięta a będzie ostre słońce to wtedy trzeba. Nawet częściowe zasłonięcie krzaka jest dobre bo mniej wody odparuje.