Napisałam ale chyba sie skasowało. Woda nie może stac pod krzakiem , ziemia ma byc wilgotna ale bez kałuz.

Ładna ta Hilary a mója Bartzella tez ma pączki ale maleńkie nie wiem czy zakwitnie.

Cieszę się, że sprawiłam Ci radość moją opowiastką.
Tak się na nie zapatrzyliśmy, że żal było mi się ruszać po aparat, żeby ich nie wystraszyć

nie siadaj tylko na tym drucie, bo Cie ptaszyca okrzyczy

Bożenko no coś Ty u ciebie przecież raj azalkowo rodkowy i nie o wielkości terenu mówię tylko Twoich roślin

Bożenko nie ma piękniejszego ogrodu rodkowego jak Twój coś na co czeka się cały rok Jednym słowem cudo .Azalki dają z siebie wszystko .Ptaszki widać też się wkurzają jak nic Pozdrawiam rododendrowo

Zaczęłam odpisywać i wyszedł poemat.. na mój temat wiec kasuję..

Patrz na obrazki bo czekać nie chcą chociaż w cieniu trzymam (donica 5 l widać wielkość , jak na nową sadzonkę to całkiem spora ). okaże ci moją za prawie 2 razy tyle i zero pąków, u Ciebie 3

Bożenko uwielbiam ten Twój rodkowy świat!!!
To dzięki Tobie rodki zagościły w moim ogrodzie. Miniaturowe i CW już przekwitły, moje magnolie też już są po. Jakoś szybko mam wrażenie
albo ten czas za szybko leci


Pozdrawiam