Wiem, Wandziu, wiem, widziałam, odpowiedziałam i u Ani i na PW
Kochana jesteś
Bogdziu, wzajemnie buziole ślę
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
No wiem, niestety Ale i nie zaszkodzi chyba
Już dwa razy podlewałam Previcurem, raz bo mój Prezydent zaczął mieć objawy to podlałam i jego i inne, profilaktycznie.
A teraz niebieski jakoś się trzyma, to białe więdną
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Aniu, Ty jesteś genialna
One faktycznie rosną na przewiewie. Wprawdzie mój ogródek zewsząd otoczony murami i innymi domami, więc wielkich wiatrów u mnie niet ale przewiew jednak jest. A ostatnio takie wiatry były.
I tak mialam je przesadzić pod drzewa, żeby miały się po czym piąć, więc może to rozwiaze ten problem
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Hej Tess! A zdjecia nie możesz wstawić żeby "naocznie" diagnozować? ja chyba tez kupię ten Previcur i profilaktycznie poleje a tak w ogóle to tyle czasu spędzam na Ogrodowisku ze ogrod zaniedbuje