Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nad Rozlewiskiem

Ogród nad Rozlewiskiem

agata_chrosc... 15:06, 17 wrz 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
no, ale kłopot w tym, że jak one wszystkie będą o 100 km dłuższe to prędko ich nie będzie, bo za duzo do budowania. To bardzo dobrze z samolotu widać - jak się wija te ciezynki między zabudowaniami i zamiast najkrótszą drogą to pełzną dookoła i w rezultacie pochłaniaja znacznie więcej pieniędzy niz gdyby były proste. Malowniczo, ale Anglia to byłe imperium to ich stać, no a Polska, no niby kiedys tez była od morza do morza, ale kiedy to było
____________________
ogród w Holandi
Tess 15:41, 17 wrz 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Agatko, ale u nas problem w wywłaszczeniami pod inwestycje celu publicznego mamy już załatwiony. Jest specjalna ustawa.
Problem z niedostateczną ilością dróg szybkiego ruchu leży chyba gdzie indziej - w ustawie prawo zamówień publicznych (tzw. najkorzystniejsza oferta która utożsamia się tylko z najniższą ceną, i stąd bylejakość i nier nieterminowość wykonania, a czsem plajta firmy, która takie zlecenie dostała, w durnych przepisach budowlanych (ekrany wszędzie, gdzie potrzeba i gdzie nie potrzeba. Jechałam ostatnio A2 - cała trasa od Warszawy do Skierniewic zabudowana ekranami, a jak się gdzieś trafił maleńki prześwit, to okazywało się, że żadnych budynków nie ma na kilometry)

To powoduje, że budujemy drogo... A na drogie budowanie nas nie stac...
Kółeczko się zamyka....
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
an_tre 20:54, 19 wrz 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Tess napisał(a)
Agatko, ale u nas problem w wywłaszczeniami pod inwestycje celu publicznego mamy już załatwiony. Jest specjalna ustawa.
Problem z niedostateczną ilością dróg szybkiego ruchu leży chyba gdzie indziej - w ustawie prawo zamówień publicznych (tzw. najkorzystniejsza oferta która utożsamia się tylko z najniższą ceną, i stąd bylejakość i nier nieterminowość wykonania, a czsem plajta firmy, która takie zlecenie dostała, w durnych przepisach budowlanych (ekrany wszędzie, gdzie potrzeba i gdzie nie potrzeba. Jechałam ostatnio A2 - cała trasa od Warszawy do Skierniewic zabudowana ekranami, a jak się gdzieś trafił maleńki prześwit, to okazywało się, że żadnych budynków nie ma na kilometry)

To powoduje, że budujemy drogo... A na drogie budowanie nas nie stac...
Kółeczko się zamyka....
Masz rację Tess, ale to co zauważ przeciętny Kowalski, jest zbyt trudne do wyobrażenia ludziom, którzy projektują i realizują te projekty, a może to celowe działania, żeby pewne osoby miały z tego korzyść?... Tak samo jest z tymi zamówieniami publicznymi dotyczącymi dróg lokalnych, same paradoksy, niby wygrywa najtańszy wykonawca, a wychodzi drogo bo trzeba potem poprawiać błędy i niedoróbki
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
agata_chrosc... 21:06, 19 wrz 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
znowelizowana ustawa nieco poprawiła sytuację, ale często administracji nie chce się płacić za wywłaszczenia więc budują gdzie taniej, a to często oznacza właśnie zakola, wężownice i tym podobne figury. A ustawa o zamówieniach w tym kształcie działa juz , żeby nie zełgać, z 10 lat. I nikomu nie przyszło do głowy ją zmienić. Tak sie składa, że ja jakis czas pracowałam w administracji rządowej i wiem z doświadczenia, że to nie ma nic wspólnego z zarządzaniem państwem. To sa zabawy chłopców w krótkich majtkach. Ciekawa jestem czy pod tym względem cos się zmieniło.
____________________
ogród w Holandi
Tess 00:24, 20 wrz 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Tośmy sobie poutyskiwały na naszą dziwaczną otaczającą nas rzeczywistość (nie mamy sprzecznych ocen ani odrębnych zdań).
Ale ponieważ nerwa od razu łapię, jak te durności widzę i za nie płacę (płacąc podatki), to ja może do spokojniejszych tematów wrócę.
Takich, co to sielskie, anielskie... swojskie i spokojne.

W skansenie ciechanowieckim całe zagrody chłopskie i dworskie zobaczyć można. A jak zagrody, to i to, co w zagrodzie żyło

Fruwało, kwakało, gdakało, piało, beczało, gęgało i bzyczało.

Oj nie, o "bzyczało" nie dziś, bo późno już jest








____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 00:31, 20 wrz 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
kokoszka



Tu jest gęś, musicie mi uwierzyć na słowo, bo się na widok aparatu zaszyła w krzakach i wyjść wcale nie chciała. A jest taka inna, niż wszystkie mi wcześniej znane - ma garbaty nos? dziób?
Podobno starodawna jakaś odmiana.


Indyk:


Wielkiej urody kogucik i kokoszeczka:

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 00:34, 20 wrz 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Kogut w pełnej krasie:



A tu owce. Też staropolska jakaś odmiana, ale nazwy nie pomnę, bom nie zapisała



____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess 00:43, 20 wrz 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
I mając przed oczami widok na rozlewisko i łąki nadbużańskie mówię: dobranoc


____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
monteverde 01:09, 20 wrz 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Tess napisał(a)
kokoszka



Tu jest gęś, musicie mi uwierzyć na słowo, bo się na widok aparatu zaszyła w krzakach i wyjść wcale nie chciała. A jest taka inna, niż wszystkie mi wcześniej znane - ma garbaty nos? dziób?
Podobno starodawna jakaś odmiana.


Indyk:


Wielkiej urody kogucik i kokoszeczka:


wierzę , bo też kiedyś hodowałam takie siodłate gęsi i takie kurki i kogutki miałam , tylko owiec nie
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Martek 01:15, 20 wrz 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Znaki ...czas je zatarł i ludzie faktycznie nie zauważają ich .Nie potrafią też czytać między wierszami .
Jeszcze nie tak dawno potrafiliśmy porozumiewać się bez słów.

Kiedyś Wojciech Belon napisał "W moim mieście wyrąbali sady ..."

Piękne zdjęcia i krajobrazy.Ja takie uwielbiam.Mieszkając na 9 piętrze wpatrywałam się w dal gdzie było widać jeszcze wieś.Uciekałam sobie w wolnym czasie tam i przynosiłam do domu polne kwiaty ,albo wiosną gałązki z drzew owocowych takich właśnie już niczyich ...
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies