Justi, miło Cię powitać i gościć nad Rozlewiskiem
Doceniam, że nie tylko zajrzałaś, ale i obejrzałaś
Ozzi - plener malarski? To dopiero by się mieszkańcy wsi zdziwili

Bo po co malować trawy?
Tak,
Evuś, aż się wierzyć nie chce, że kiedyś to wcale a wcale
Bożenko, to piękne, co napisałaś
Kasiu - Kindziu, tam cisza aż w uszach dzwoni
Nawet, jeśli ptaki świergolą, psy szczekają, koguty pieją... to jest wszechogarniająca cisza...
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.