Zuza, miałam dłuższą niż zawsze przerwę w pieleniu i tylko dlatego się uchowały, dziś znalazłam inną w nowym miejscu, także sama jestem ciekawa co z nich wyrośnie
Bogdziu, dziękuje Ci ślicznie za tak piękną piwonię, a jaki olbrzymi ma kwiat, chyba zacznę rozglądać się za piwoniami i zaproszę je do swojego ogrodu

Dziś z ogrodu rodziców

fuksja kupiona od Cieszyńskich, kolor przecudny, żaden aparat nie oddał tego koloru

trytomy



anabelka

jeżówka zaczyna kwitnąć

i kaczuszki, do których nie udało się zbyt blisko podejść



Pozdrawiam

Tylko macham..... na więcej nie mam siły.... jak do fuksji.. jakoś nie umiem z nimi

Ewelinko co mama tym roślinom zadała, że już u niej kwitną widzę, że znasz ten ból z sąsiadami ale u Ciebie dalej niż u mnie a ta piwonię Ewelinę musisz zaprosić do siebie koniecznie jest śliczna
pozdrawiam do soboty

Aniu asc, odmachuje, dziś ja sił nie mam, pewna szkolna sytuacja mnie wykończyła, fuksji przez tę zimę nie wykończyłam, dlatego kupiłam i sobie, i mamie, i siostrze i babci ...
Aniu monte, rodzice podlewają rośliny tylko i wyłącznie wodą z rzeki, przy której leży ich ogród, mimo najgorszego miejsca jakie może być w ich ogrodzie (skarpa, cały dzień patelnia i glina) wszystkie rośliny (może oprócz rh) rosną lepiej jak po florovicie do soboty

No właśnie widzę, nie ma to jak "naturalny ciek" do soboty

pięknie pięknie

Aniu, tyle musimy ostatnio podlewać, że zastanawiam się nad kupnem jakiś kanistrów, żeby od nich wodę brać, bo praktycznie codziennie jesteśmy samochodem i moglibyśmy choć trochę odciążyć rachunki za wodę, do soboty
Kondzio, pięknie pięknie to Ty wyszedłeś na zdjęciu

Ewelinka231281 napisał(a)

Aniu, tyle musimy ostatnio podlewać, że zastanawiam się nad kupnem jakiś kanistrów, żeby od nich wodę brać, bo praktycznie codziennie jesteśmy samochodem i moglibyśmy choć trochę odciążyć rachunki za wodę, do soboty
Kondzio, pięknie pięknie to Ty wyszedłeś na zdjęciu

to ja przecież nie sąsiad hi hi hi