u mnie to już prawdziwa zima, wszystko przysypane kilkoma centymetrami śniegu

dzisiaj godzina do tyłu, a też się nie wyspałam...

Przecudny krajobraz parkowy jesienią .... uwielbiam takie widoki ....

U Ciebie widzę, że też popruszyło śniegiem... Dzięki zmianie czasu wyspałam się jak nigdy, szkoda tylko, że tak szybko będzie wieczór...Miłej niedzieli życzę

Ewelinko, doczekasz się dzieci urosną i będziesz się wysypiać. Ale jeszcze pamiętam jak to było jak dzieciaki były małe. Ewelinko, a ja jeszcze wczoraj byłam na grzybach, nazbierałam całe wiaderko maślaków, już ususzone. Były nadmarznięte, ale im to nie zaszkodziło. I prawie wszystkie bez robaków.

Ewelinko to chyba tylko szron nie padało przecież a temperatura rano o 6.00 była +1 st., pozdrawiam

Witaj i dziękuję za odwiedziny u mnie... Obejrzałam troszkę Twojego ogrodu i już go lubię... Też taki nieuporządkowany mam, choć ciągle mnie ciągnie do takiego ładu ogrodowiskowego... Ale tak kocham wszystkie rośliny, że gromadzę je od 20 lat i ciągle mi mało... A ładu jak nie było, tak nie ma... No może troszkę kancików jest, ale te robię już wiele lat, nim zaczęły być popularne w ogrodach u nas...
Co do roślin wiosennych, to zawsze mam ich w nadmiarze, więc jeśli jesteś chętna, to się podzielę...

Ależ piękny las pokazałaś.. i te grzybki..... te fotki z białym przemilczam...... grrr nie lubie tej pory roku... ani to zima, ani jesień.. chlapa-ciapa...brrrrr
Piszesz, że suszysz grzyby w maszynce.. jak Ci się sprawuje? Coś jeszcze niż grzyby w niej suszysz?