Piekne te widoki i ta przestrzen
Poustawiaj znaki zakazu budowy i juz ha ha ha to sie nikt nie wybuduje
Jak bedziesz miala ogodowiskowy zjazd to bedzie duzo miejsca na rozbicie namiotow
super
Corcia sliczna pomocnik az milo popatrzec
pozdrawiam

romka napisał(a)

Julek wprawdzie tylko z jednej strony, ale zawsze z drugiej strony domu trochę więcej cywilizacji
ale jak bardzo chcesz mogę Cię zaadoptować

Ja chętnie, tylko co rodzina na to...
Sylwia, ja mam za ogrodzeniami 4 sąsiadów, a od frontu ulicę, więc z jednej strony jestem szczęśliwa, że mnie tujami od siebie odgrodzili, bo tym samym ja mam więcej miejsca na swoje chciejstwa...ale z drugiej strony nigdy takich widoków jak Ty czy Kasia (Kindzia) mieć nie będę

Romka,wpadłam,śliczne widoczki pooglądalam,pozdrawiam wiosennie

Witaj Romka przeczytałam cały wątek. Widoki masz śliczne, bardzo podobne do moich. Z tym nic nie umiem i nie znam się to trochę przesadziłaś, przynajmniej warzywnik masz opanowany Będę zaglądać. Pozdrawiam

Przyszłam i ja na poobiednią kawę...macham i odcisk palucha zostawiam, krótka chwila w gościnie i uciekam, bo przez wczorajszą migrenę mam zaległości w prasowaniu

Śliczna pomocnica rośnie przy Tobie. Super pomysł z oddzieleniem warzywnika. Bardzo dobrze robisz, że realizujesz to co zaplanowałaś dużo wcześniej. Jak taki pomysł poleżał i nie zbrzydł to znaczy, że będzie dobrze. Tak trzymaj, wszystko etapami. Ja niestety z tych co z obłędem obładowani roślinami biegają po całej działce kombinując gdzie to wsadzić. Nie wiem co z tego będzie. Zazdroszczę Ci ręki do warzywek, u mnie z tym krucho. Raz wychodzi w miarę a raz pożal się boże. Mam takie półkole z krzaków gdzie mogłabym wstawić szklarnię na warzywa w skrzynkach, bo do gruntu bym nie ryzykowała. Spadek w naszą stronę a na sąsiedniej działce cuchnące eko szambo, więc wiadomo na czym by się pasły te warzywka), ale na szklarenkę miejsce fajne i może na inne gospodarcze poczynania...kompostownik?
Pozdrawiam

dzień z życia cebulki cukrowej


dobrze że już idzie ta wiosna
dziś posiałam też pomidorki, nie wiem czy się nie pospieszyłam... mogłam jeszcze z tydzień poczekać, ale co tam

buziam wszystkich, którzy mnie odwiedzili i napisali, odpiszę obiecuję, ale teraz muszę iść bawić się w przedszkole

Kim byłaś w tym przedszkolu?...czyżby przedszkolakiem? dobrej nocy

Macham Romeczko