Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród dla roślin o mocnych nerwach

Ogród dla roślin o mocnych nerwach

Gabisia 00:40, 28 maj 2014


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Marzena2007 napisał(a)
O matulu Gabi.... Ja dopiero doczytałm historię cisów!!!
Ale jedno jest pewne, że dadzą rade!!! Moje były dwa razy przesadzane, zadeptane przy budowie gabionów, wysuszone w donicach i przeżyły, to odporne bestie! Całe szczęście, źe je wykopałaś, bo nie stoją w wodzie!
Musowo trzeba zrobić odprowadzenie wody a jeśli się nie da zróbcie murek z kostki granitowej np na co najmniej dwa bloczki
Powiem Ci , ze cud źe je wykopałaś, bo teraz by w tym rowie zgniły. Więc nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło.
Jesli potrzebujesz rąk do pracy daj cynk wpadniemy z M'ami i pomożemy. Same kobiece teź mogą być!



Zamiast ziemi kup piasek płukany, koniecznie i żwir.


Moja kochana
Marzenko dam radę
Ten murek też chyba będzie, bo jak posadzę tak wysoko, to będą takie brzydkie prześwity dołem.
Tofffam!
____________________
Ogród Gabisi - tylko dla roślin o mocnych nerwach ***** Wizytówka 2014
Tess 00:46, 28 maj 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Dasz radę, Gabi

Cisy to mocne rośliny.
I w dodatku będzie jeszcze ładniej (choć wydawało się, że ładniej już być nie może).
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
stychaz 06:50, 28 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Podłączam się do przedmówców - cisy dadzą radę
____________________
Justyna - Wersja mini mini
Madzenka 07:04, 28 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Gabi cisy jesli będą na podwyższeniu to dadzą radę a przy ulewach nie będą im korzenie staly w wodzie. Z czasem same będą tę wodę wipijały. Z roku na rok widze jak się warunki wodne u mnie zmieniają warunkiw odne. Graby pijaki wypijają ją chętnie, cisy i brzozy również, u mnei już woda nie zalega w ogrodzie a kiedyś,,.,. Eh barpgno. Zatem nie martw się będzie dobrze ale murek przy takim spadku poziomuni zaleganiu wody musowo....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
leon60 07:07, 28 maj 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Trzymam kciuki w walce z cisami, będzie dobrze
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
Kondzio 07:26, 28 maj 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
A co tu tak pusto bez fotek
____________________
kondziowy ogród cz I, Kondziowy ogród cz II
Margarete 15:33, 28 maj 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Trzymam kciuki za cisy i za powodzenie w twojej walce. Walcz Gabisiu !
Nie poddawaj sie, na pewno dasz rade, tyle osób tu zagląda, tyle pomysłów...ja sie nie znam i doswiadczęn podobnych nie mam, ale pozytywne fluidy wysyłam
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Zeta 16:16, 28 maj 2014


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Ooo rany szkoda tych cisów ...może dadzą radę...u mnie też burza za burza leje jak z cebra ale ja na górce mieszkam ...i piasek u mnie....trzymam kciuki nie poddawaj się....
____________________
Zeta-Roztoczanskie-klimaty
Mala_Mi 16:27, 28 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Gabrysia, cisy nie są aż tak wrażliwe by po kilku dniach w wodzie od razu paść.. patrze jakie u nas okazy rosną... na bulwarach nad rzeka.. która potrafi regularnie wylewać... a cisy ogromne..

Jakby co to pamiętaj że dobrze jest po takim czymś zastosować środek grzybobójczy.. bo to może załatwić cisy, a nie woda.. Ja też kopiłam cisy i też żółkną niektóre.. ale mówią fachowcy by nie histeryzować, wbrew opinii cisy to mają być odporne rośliny.

Ale tak czy siak masz problem z wodą.... współczuję.. bo nic więcej nei mogę by pocieszyc.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Milka 16:29, 28 maj 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gabrysia, rzeczywiście tej wody napadało...myślę, ze jak pisze Pszczółka, coś z drenażem, ale i poziom wód u nas wysoki, u mnie zawsze w piwnicy była woda, tak na 1 metr, od kilku lat nic
..cisy mocne, odbiją, jeszcze lepiej je posadzisz, w razie co ciut skrócisz i będzie dobrze ale nie dziwię się pierwszej reakcji, ja miałam tak, po nocnym mrozie, łzy same szły...
cmokam, poradzisz sobie, trzymam kciuki
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies