Gabrysia, rzeczywiście tej wody napadało...myślę, ze jak pisze Pszczółka, coś z drenażem, ale i poziom wód u nas wysoki, u mnie zawsze w piwnicy była woda, tak na 1 metr, od kilku lat nic
..cisy mocne, odbiją, jeszcze lepiej je posadzisz, w razie co ciut skrócisz i będzie dobrze

ale nie dziwię się pierwszej reakcji, ja miałam tak, po nocnym mrozie, łzy same szły...
cmokam, poradzisz sobie, trzymam kciuki
