Mnie się wydaje, że przypalony słońcem i przymrożony
a tu masz kawałek morza, bo widzę, że tęsknisz

Renata! obleciałam kilka stron. Miło Cię zobaczyć. Cisy i trzmielina w dobrej cenie.
Całą zimę coś sadzisz, a za kilka lat będziesz latała z sekatorem jak ja.
Prawidłowa kolej: kupujemy, przesadzamy to wszystko dla przyjemności.

Rench napisał(a)

Potrzebuję pomocy,moje rh chyba chorują

Da się je jeszcze uratować ?
Jeden już wyrzuciłam

Koniecznie opryskaj je kila razy mieszanką florowitu płynnego dolistnego i florowitu dla iglaków ( tylko nie jak operuje słońce).Koniecznie podlej bo widac że liscie pragna wody. Podsyp nawozem dla rh i znów podlej. A czy on rośnie w dobrej mieszance ziemi ?-bo wygląda jakby miała za mało kwaśne podłoze. Mozesz podsypac troche siarką . Te brązy na brzegach mogą byc od słońca jeśli nie cieniowałaś albo z braku wody .Opryki rób co kilka dni aż do momentu jak liście nabiora koloru.Ja bym mu na jesieni zmieniła podłoże , może torf nie był dośc kwaśny?

Dzięki Bogdziu, mozliwe że podłoże tez jest nie takie jak trzeba. Kupiłam kwaśną ziemię tyle.

Jutro lece po florowity,bo mam tylko uniweralny na już, a siarkę tez się kupuje w ogrodniczym?

Oj moje rh też muszę opryskać.... tylko nie wyrabiam na zakrętach..

Rench napisał(a)

Dzięki Bogdziu, mozliwe że podłoże tez jest nie takie jak trzeba. Kupiłam kwaśną ziemię tyle.

Jutro lece po florowity,bo mam tylko uniweralny na już, a siarkę tez się kupuje w ogrodniczym?

W takim razie ja bym Ci radziła we wrześniu je wykopac i przygotowac na nowo dołki ziemia ogrodowa i kwaśny torf tylko absolutnie nie z marketu bo oni mają o ph6 a potrzebny jest o ph 4-4,5. Zamiast siarki którą najłatwiej dostac jest w internecie możesz dac po garstce siarczanu amonu , tylko małą garstkę i drugie tyle nawozu do rh.Rozrzuc pod całym krzakiem , nie w jednym, miejscu i podlej.W czasie małych opadów lub gdy deszczu nie ma trzeba je podlewac i opryskiwac wodą.

Strasznie Ci dziękuję Bogdziu,nie miałam pojęcia ,że podlewanie jest takie ważne dla Rh
Zaraz szukam na internecie siarki.

Przyszły mi dzisiaj klony ginnala i rozplenice japońskie.
Jak na zakupy w ciemno jestem zadowolona.
Klon za 7,50 ponad metr
Wczoraj widziałam w sklepie ogrodniczym o połowę mniejszy za 24,50.
Rozplenice też zaczynaja się zielenić i zdązyłam w ostatniej chwili z promocyjną ceną
Po 4 zł kupiłam w niedzielę,a dzisiaj juz sa te same za 8 zł.
Chociaz raz udało mi sie zrobić dobry interes

a gdzie kupowałas??

W sklepie internetowym
http://www.blumkowsky.pl/sklep/96-rozplenica-japoska-hameln-pakiet-10szt.html