Alinko, cóż to za żywioł, skoro mam ucieczkę zaplanowaną na sobotę A jakież będą podejrzenia i domysły jak mięsiwo wieczorem zacznę piec. To już dziś pokazuję M-owi gdzie ma ziółka typu lipa, mięta, majeranek znaleźć (parówkę na grypo-kaszlanie mu robiłam, ale chciałam wskazać gdzie ma szukać sam jakby co) a on mnie pyta czy ja się gdzieś wybieram.
A tak przy okazji: Jakie pytania zadają dzieci mamie? Odp.: Co dzisiaj na obiad? Kiedy się urodziłem? Kto stworzył świat? Ile lat ma babcia? itd.
Jakie pyt. zadają dzieci tacie? Odp.: Gdzie jest mama?
To ja nie wiem, co zrobić wobec tych procentów. Jak "wieś" poczuje ..... .
Dwa dni na stoku? Nie za dużo?
Agniecha przyjeżdżaj okupimy barek. Kto ma piersiówkę?
Ewuś a słyszałaś kiedyś o bajkopisarzach ...to my .tyle co się ugadają , ale nic z tego nie spełnią . już się ty o wieś nie martw .toż sama arystokracja przyjeżdża
To ja nie wiem, co zrobić wobec tych procentów. Jak "wieś" poczuje ..... .
Dwa dni na stoku? Nie za dużo?
Agniecha przyjeżdżaj okupimy barek. Kto ma piersiówkę?
Parafrazując wieszcza : " O, gdybym kiedy dożyła tej pociechy,żeby te nalewki trafiły pod strzechy...
To ja nie wiem, co zrobić wobec tych procentów. Jak "wieś" poczuje ..... .
Dwa dni na stoku? Nie za dużo?
Agniecha przyjeżdżaj okupimy barek. Kto ma piersiówkę?