Zegar pewnie będzie niezwykły. Kiedyś robiłam "Ptasi budzik" Ewa dobrze pisze, w Twoim wątku informacji tak wiele, że od razu sprawdzać muszę, co to za cuda. Zioła w donicach mam na zewnątrz, miejsca brak. Może coś się uchowa.
Znając Twoje pomysły wiem, że warto oczekiwać na ciekawe realizacje, czekam więc niecierpliwie. Jakieś wysiewy juz poczynione? zdradź jakie nowości dostaną życie na Twoich rabatach.
Hmmm. tu się nie da przelecieć bo co kawałek muszę sprawdzać o czym mowa .
Nasionka obejrzałam widzę kapustę ozdobną - mi się nie udała będę oglądać u Ciebie.
Co z tymi callami - nie zrozumiałam - trzeba chować na zimę co? chodzą za mną ale kupiłam eucomisy i przy nich zostanę.
Ten zegar to rewelacja.Czy w tym parku roztoczańskim był taki?
Jak duży teren przeznaczysz - ależ to będzie bomba.
Czytałam że tuje wywalasz - to już jakaś mega metamorfoza zaczyna się robić.
Ja również musiałam wygooglować wszystkie roślinki o których piszesz, czy masz je jako ozdobne czy używasz w kuchni. Skąd u Ciebie takie ciągoty do wszelkich raczej rzadkich u nas roślin? Twój ogród można nazwać ogrodem botanicznym
Gapa jestem, cofnęłam się i juz wiem, o tyle o ile, co wysiejesz. Jakieś szczegóły wyrzucania tui i jałowców? skąd, ile, dlaczego to chyba domyslam się. Ja nie zdobędę się na taki krok, trudno, nie każdy ma pięknie, widocznie na tyle tylko zasługuję
Nie mam pojęcia tak naprawdę bo kupiłam sześć sztuk w delikatesach, ale listki ma jak coum.
Nie mam zacisznego miejsca, ale zimą jak nie wieje najcieplej na dużym ogrodzie jest na samej górze. Tam tez najszybciej się ziemia nagrzewa i jest czarna dużo bardziej przepuszczalna niż glina na dole.Do tego w tamtym sezonie nasypałam rabaty leśne z trocin, liści, szyszek, ziemi z worków( czarnej) i kory. Więc myślę, że może by dały radę. Wierzby płaczące już coraz większe i rozproszony cień się zaczyna, a jak podrosną iglaki( myślę, że powinny mocno już ruszyć w tym sezonie)to cienia z roku na rok więcej będzie.
Myślę, że jak się uda fajnie w runie leśnym by wyglądały.
Miałam raz w przydomowym posadzone, ale tam była ciężka ziemia, mokro i wytrwały tylko jedną zimę, kolejnej już nie
Mnie wpadł w oko eranthis Flore Pleno. Jego pełności taka napakowana.
Pewnie, że jestem zainteresowana siewkami Twojego pełnego
Ja znalazłam w Pl tylko jeden sklep ze śnieżyczkami, ale wszystkie niedostępne. Ceny faktycznie wystrzelone nawet ponad 400 zł za jedną cebulkę. Pomyślałam, że może jeszcze Radziul może coś mieć.
Podziwiam Twoje pomysły i czekam na realizację
U mnie też wszystkie jałowce wyleciały, wybiórcze tujowe oczyszczanie trwa
Wybierasz się w moje rejony, np. na jakieś wojslawicke święto?