Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek na trzy lata

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek na trzy lata

EwaG 21:52, 06 paź 2012


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
ewalm napisał(a)







Kto to wymyślił? Nawet jeżeli przypadkowe - to super przypadek.

Piękne mieliście wakacje. Woda bardzo migotliwa, fotogeniczna.
____________________
Ewa ; Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/
Przetacznik 22:18, 06 paź 2012


Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
ewalm napisał(a)
Mieszkamy w drewnianym domku. A w tym domku na ścianach same niespodzianki. Wystarczy troszkę poleżeć i poprzyglądać się, a tam na każdej deseczce inna buźka.
Niektóre są szeroko roześmiane:



inne zalotnie uśmiechnięte:



jeszcze inne są po prostu zadowolone:



a ten wygląda jak ten sepleniący z "Epoki lodowcowej":



mamy też poważne stworzonka, jak liski:



albo sarenki:



ha ha od dzieciństwa się w to bawię a ostatnio córka się dąsa bo zdarłam olejną farbę z drzwi łazienki, a ona na tej farbie z zacieków widziała stworzonka : )


____________________
ewalm 23:55, 06 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
EwaG napisał(a)








Kto to wymyślił? Nawet jeżeli przypadkowe - to super przypadek.

Piękne mieliście wakacje. Woda bardzo migotliwa, fotogeniczna.


Hmmm, nie wiem czy przypadkowe. To piaskowa cukiernia mojej Najmłodszej. Może miała jakiś cel, inny niż nakarmienie nas piaskowymi ciastkami?
____________________
Ogródek na trzy lata
monteverde 00:15, 07 paź 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
ewalm 00:36, 07 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Przetacznik napisał(a)

ha ha od dzieciństwa się w to bawię a ostatnio córka się dąsa bo zdarłam olejną farbę z drzwi łazienki, a ona na tej farbie z zacieków widziała stworzonka : )




No widzisz, Weroniko, to szkoda, że jej tu nie ma , mogłaby poszaleć, bo wszystkie ściany są w drewnie i wszędzie mamy różne stworki. Na jutro jest nawet śmiały plan robienia im zdjęć w dzień, bo przy sztucznym świetle kiepsko wychodzą, rozmazane takie.

A na drzwiach łazienkowych spod farby nic ciekawego nie wyjrzało?

Uhhh, jaki kiepski ten Internet od Pana Kempingowego, nie macie pojęcia, ciągle przerywa. Nic dziś nie wrzucę
____________________
Ogródek na trzy lata
ewalm 00:37, 07 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
monteverde napisał(a)

monteverde dziś milcząca i uśmiechająca
____________________
Ogródek na trzy lata
malwes 21:48, 07 paź 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
No i ja, gapa, już jestem
Jak się cieszę, że zdecydowałaś się założyć ten wątek. Zresztą przecież wiesz.
Ogródek niby tymczasowy ale nawet te zmiany, które w nim zrobiłaś dodały mu ciepła i elegancji. Sam fakt, że nie jest to zaniedbane "chwastowisko", jest na pewno dla niego wspaniałą przygodą i miejmy nadzieję, że kolejni wynajmujący nie zaprzepaszczą tej pracy.

No i to przecież taka wspaniała pamiątka, kawałeczek Ciebie pozostawiony w tych wspomnieniach i w tamtym miejscu.
A ogródek naprawdę jest klimatyczny, ma w sobie potencjał i myślę, że wiele osób poczułoby się w nim bardzo dobrze.

Poza tym wszystkim masz ogromny talent do robienia świetnych zdjęć.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
ewalm 00:01, 08 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Oj, Gosia , dziękuję. Na zdjęciach wszystko wygląda trochę inaczej niż w rzeczywistości. Ogródek wydaje się jakiś większy. Naprawdę jest maleńki. Nie umiem zrobić takich zdjęć, żeby wyglądał, jak prawdziwy. I takiego sprzętu też nie mam. Lubię swój ogródek i ja się w nim czuję dobrze, chociaż murek jest paskudny, płytki na tarasie brzydkie i nigdy bym takich nie wybrała z własnej woli, a w gazonach mam wysypany, o zgrozo, biały żwirek. Ale żwirku nie wyrzuciłam, mnie tu nie było a on już był, więc ma prawo stałego pobytu. Przyzwyczaiłam się do minusów, pogodziłam z ograniczeniami a cieszą mnie plusy.
Od marca do mrozów stale coś tutaj kwitnie. Nawet teraz, w październiku, wieczorami pachnie smagliczka i przylatują nietoperze do kobei.
Smutno by nam było siadać na tarasie i patrzeć tylko na murek. Co do potencjału, to bym się zgodziła, tu by mogło być bardzo ładnie, ale to już trochę innych środków potrzeba i remontu na początek.

Na kolejnych wynajmujących niestety nie ma co liczyć, widok tego co Amerykanie mają w ogródkach nie pozostawia złudzeń, więc chyba ogródka w tej postaci nie zostawię i przynajmniej część roślin zabiorę.

W bardzo niezwykłym miejscu byłam dzisiaj - spędziłam kilka godzin w ogrodzie botanicznym w Blanes. Nigdy wcześniej nie byłam w takim ogrodzie botanicznym, śródziemnomorskim. Nie znam nazw wielu roślin, które tam rosną, ale nie czytałam tabliczek. Szkoda tam czasu na poświęcanie uwagi tabliczkom.



nie wszystko co rośnie w ogrodzie botanicznym w Blanes jest egzotyczne:



ale jednak na ogół jest (to nie są malutkie jabłuszka ):



a to najpewniej Piękna i Bestia:

____________________
Ogródek na trzy lata
monteverde 00:32, 08 paź 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
a co to za owocki te żółte?, Ewa a mam pytanie czemu przez 3 lata nie pomalowałaś tego murku, czy nie mogłaś czy nie chciałaś, on w końcu nie jest duży? bo nie chodzi mi o odpadniętą farbę lecz raczej o kolor
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Przetacznik 01:49, 08 paź 2012


Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Nietoperze w Kobei? Uroczo, chciałabym to zobaczyć, bo zachwycam się wszystkimi zwierzątkami ; )
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies