Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek na trzy lata

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek na trzy lata

agata_chrosc... 11:05, 08 paź 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
piękna i bestia super
masz rację, że jak człowiek wpadnie w taki ogród, to na tabliczki nie patrzy. Powodzi Ci się na tych wakacjach, powodzi Oby jak najdłużej!
____________________
ogród w Holandi
ewalm 13:04, 08 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
monteverde napisał(a)
a co to za owocki te żółte?, Ewa a mam pytanie czemu przez 3 lata nie pomalowałaś tego murku, czy nie mogłaś czy nie chciałaś, on w końcu nie jest duży? bo nie chodzi mi o odpadniętą farbę lecz raczej o kolor




Owoce były z tego drzewa, a co to za palma dokładnie nie wiem, bo nie poszukałam tabliczki z podpisem:



Kolor, na jaki pomalowano murek, to kolor tutejszej ziemi oraz różowego piaskowca, z jakiego budowano w tym rejonie od stuleci. Można go zobaczyć wszędzie, począwszy od obory sąsiadów a skończywszy na katedrach cesarskich w Wormacji i Trewirze. Być może dlatego, ktoś ten kolor kiedyś wybrał. Ale niewykluczone tez, że farba była akurat w promocji
Malowanie muru z którego odpada tynk nie ma sensu. W kolejnym roku i tak odpadłyby kolejne kawałki tynku, i czy odpadną z nową farbą, czy tylko ze starą to już nie ma większego znaczenia. Najpierw trzeba by murek odnowić. Lubię naszego Pana Wynajmującego, to uroczy człowiek, ale bywa przesadnie oszczędny. W zeszłym roku zwolnił ekipę, która remontowała taras, bo wymienili więcej płytek niż on zaznaczył, a wymieli bo chcieli zrobić porządnie i wymienić wszystkie, które i tak by odpadły. Nie zamierzam robić czegoś, co powinien zrobić właściciel. Poza tym mur otacza tarasy wszystkich domów w szeregu i stanowi całość, pomalowanie jednej części na inny kolor wprowadziłoby chaos, czyli to co mamy w zabudowie w Polsce, i czego bardzo nie lubię. O wiele lepiej wygląda, kiedy cały mur jest w jednym kolorze, choćby nienajpiękniejszym, niż gdyby każda część była w innym.
____________________
Ogródek na trzy lata
malwes 19:22, 08 paź 2012


Dołączył: 25 sie 2011
Posty: 1201
Bardzo ciekawy ten ogród botaniczny. Ja też bym nie zapamiętała wszystkich nazw nieznanych mi roślin.

Szkoda trochę, że nie można liczyć na kontynuację Twojej pracy przez kolejnych wynajmujących - może tam się po Tobie pojawią Polacy "rodem" z Ogrodowiska
Ale jeśli tylko część roślin da się zabrać aby nie marniały (i w końcu to Twoja praca i pieniądze) to zabieraj oczywiście. Będą takim fajnym łącznikiem między dawnym ogrodem a tym, który stworzysz już tu w kraju.
____________________
Pozdrawiam Gosia - zapraszam do nowo założonego ogródka tutaj Malwesowy ogródek a dla wytrwałych historia powstawania: Projekt i tworzenie
ewalm 00:38, 09 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Nawet tych nazw nie sprawdzałam w większości przypadków. To piekne rośliny ale i tak ich nie zastosuję w Polsce, bo są z innej strefy klimatycznej i normalnie rosną sobie w Chile albo w Australii albo w Afryce Południowej. Zrobiłam za to mnóstwo zdjęć. Może założę wątek w Ogrodach świata, jak wrócę do domu?
Bardzo mi się tam podobało, zwłaszcza że byłam sama (co a luksus).

A co do ogródka, to mnie już jakoś mniej szkoda. Było mi smutno jakiś czas temu. Gdyby ten ogródek był mój, to wyglądałoby tam całkiem inaczej, więc właściwie nie wiem czy chciałabym go zachować w tej postaci. To taki zielony kompromis tam rośnie . Ciekawa jestem jak będzie wyglądał zimą. Może jeszcze zbudujemy karmnik - mamy mnóstwo ptaków w ogródku.

Po nas to się raczej pojawią Amerykanie prosto z Kalifornii albo innego ciepłego stanu. Nie wiem dlaczego, ale wszyscy Amerykanie w Ramstein i okolicach, a jest ich tu bardzo wielu, robią wrażenie, jakby pochodzili wyłącznie z ciepłych stanów a zima to dla nich jedno wielkie zaskoczenie. Ubrani w szorty przemykają w padającym śniegu do swoich Jeepów.
____________________
Ogródek na trzy lata
ewalm 00:42, 09 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Przetacznik napisał(a)
Nietoperze w Kobei? Uroczo, chciałabym to zobaczyć, bo zachwycam się wszystkimi zwierzątkami ; )


Weroniko, nie mam takiego zdjęcia ,
ale może po powrocie się uda zrobić?
____________________
Ogródek na trzy lata
ewalm 00:50, 09 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
agata_chroscicka napisał(a)
piękna i bestia super
masz rację, że jak człowiek wpadnie w taki ogród, to na tabliczki nie patrzy. Powodzi Ci się na tych wakacjach, powodzi Oby jak najdłużej!


Jeszcze do piątku chyba Ale jutro ma być zachmurzenie, więc nie idziemy na plażę, będziemy zwiedzać. A od soboty, cóż, nie będzie pięknych plaż, za to będzie solidny niemiecki szybki Internet. Co za ulga
____________________
Ogródek na trzy lata
grembosia 16:46, 10 paź 2012


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Pytałaś u mnie o odmianę moich cisów, to Taxus baccata.
Pozdrawiam jesiennie
____________________
Grembosia- spacerkiem po ogrodzie *** Wizytówka 2014
ewalm 19:18, 12 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Ufff, wróciliśmy. Jak tu zimno ! Wyciągnęłam z szafy najcieplejszy sweter.
Do ogródka ledwie zajrzałam, zobaczyłam jesień. Trawa odrosła, taka potargana i jeszcze niezdeptana. Zrobiło się nieoczekiwanie kolorowo, zupełnie nie pamiętam tego z zeszłego roku.



Funkie już w żółtych sukienkach:









____________________
Ogródek na trzy lata
ewalm 19:29, 12 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Nagle widać, że obok nich rosną hortensje, całe lato pochowane - w tym roku niezakwitły po ostatniej zimie, a teraz nagle je widać.



Rozchodniki całe żółto-różowe:





Cały dzień na zmianę słońce i nagłe ulewne deszcze z wichurą, pogoda zmieniała się co 15 minut, ale wieczór mamy pogodny, spokojny, ze słońcem świecącym przez chmury, zupełnie jakby wcale dziś nie wiało:



____________________
Ogródek na trzy lata
ewalm 19:30, 12 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
grembosia napisał(a)
Pytałaś u mnie o odmianę moich cisów, to Taxus baccata.
Pozdrawiam jesiennie


Grembosiu , odpowiedziałam w Twoim wątku.
____________________
Ogródek na trzy lata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies