Cześć, Wiuniu. Odpowiem u Ciebie, bo tak chyba łatwiej odnajdziesz. Dzięki za wizytę u mnie. Ja też lubię ręczne robótki. Moja Babcia nauczyła mnie szydełkować, kiedy miałam 10 lat. Teraz tego nie robię, ale ostatnio miałam fazy na wyszywanie krzyżykami, decoupage, filcowanie, robienie wianków, odnawianie mebli, malowanie itp. Masz rację. Dom z takim osobistym wkładem jest inny, taki "zamieszkały", widać w nim naszą rękę. Tak chyba jest też z ogrodami. W wielu, które tu oglądałam, znalazłam ich Właścicieli. To widać, że zostały stworzone z pasją. Nawet, jeśli rabaty nieco krzywe, roślinki niekatalogowo dobrane, to jednak są to miejsca stworzone przez Ludzi, którym po prostu zależy, żeby było ładnie

I to jest piękne!