Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Ogrodnik Mimo Woli cd

Sebek 19:55, 11 cze 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ale śliczne te róże Moje nadal w pąkach, bo wiadomo jaka pogoda.....U mnie przynajmniej jest z górki to woda nie stoi.....

Pozdrawiam
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Bogdzia 20:23, 11 cze 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
asc napisał(a)

Bogusia.. już wsypałam 3 kg karmy dla ślimaków... bo mi zżeraja bydlaki wszytko.. dziś widziałam na czubkach upierdzielone lilie.. zżarły całe pąki.. i to nie robale.. to te ślimory... brązowe, szare, tygrysie... w hostach juz dziury, po prostu masakra, co nie upierdzielił deszcz i grzyb np połowa pąków w pioniach poszła dla grzyba... to te oślizgłe wstręcichy..... nie publicznie użyam innych sformułowań.
Zakupiłam kolejne 3 kg i idę sypać,, tam gdzie sypnęłam to jest fuj, fuj, .... . więcej niż ustawa przywiduje i konają w męczarniach.. dobrze im tak.
Chwilowo nie pada.. uciekam posypać... bo w takim tempie to już nie będzie nawet co wykadrować do pokazania..
Zdjęcia wybieram tak by pokazać ładne, bo brzydkiego to już wszyscy mamy dość

Wykadrowane i ładne A że na dole liście upierdzielone.. to trudno.. zaraz dokarmie potffory. Dziś wzięłam nożyczki.. i sprawdzałam czy ostre.. no tak mnie wnerwiają, że z satysfakcją patrzę jak je dzielę razy dwa.. A brzydzę się tego , że hej.. rozumiem dlaczego ludzie na wojnie potrafią zabijać...


Nie bede Twoim wrogiem , bałabym sie.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
reni 20:30, 11 cze 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 2793
Ja tu czytam ,że ty toczysz walkę ze ślimakami, a próbowałaś z popiołem? Ja tak robię ( nie chcę rozsypywać chemii ze względu na psa ) i jak na razie ślimaków nie mam tz. są tam jakieś pojedyncze sztuki ale roślinki są całe...pozdrawiam
____________________
Ogród... reni
bociek 20:38, 11 cze 2013


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
asc napisał(a)
A tak przy okazji znalazłam 11 czerwiec 2012


11 czerwiec 2013




Pamietam Kopanie kaluzy, i walke z kamieniami. Anek, wyszlo cudnie, i dobrze o tym wiesz I powiem Ci, ze tej kaluzy to Ci zazdraszczam, i ptasiego spa tez
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Loosiuu 20:44, 11 cze 2013


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Kałuża pięknie się tam wkomponowała. Róże masz bardzo ładne
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
anna_g 20:53, 11 cze 2013


Dołączył: 09 sty 2013
Posty: 6321
Róże cudowne Piękne, ta "porcelanowa" zjawiskowa. Pozdrawiam Anuś.

A ja lubie słuchać to się do Was (Ciebie, Elizy, Gierczusi i Kindzi) nadaję no nie?
____________________
Ania Ogrodoterapia - 2013-2015 *** Ogród z czereśnią 2019
Gabrysia_ 20:56, 11 cze 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Ale niesamowite zmiany i to w rok
Pięknie Aniu,widać ile pracy was to kosztowało
____________________
Kindzia 20:58, 11 cze 2013


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042


Ale zdjęcia robisz Aniu! Czasopismowe!!!!! Dobrze, że dorobiłaś się tych pekaesowych donic, ta bardzo tu pasuje i jak się z niej wylewa...miodzio!
Ciekawe czy moja Comte coś tam to ta sama, co Twoja...moja świeżok, dopiero zaczyna maleństwo...

Wywód ślimakowy poczytałam, śmiałam się z tych Twoich wściekłości przelanych na kompa...sorry...wiem, że to nie jest absolutnie śmieszne, ale sposób w jaki o tym piszesz...
Mnie w tamtym roku trafiało jak poskrzypki mi lilie żarły, a nie mogłam codziennie zbierać...też do nich mówiłam po imieniu...do nornic też mi się zdarzało, niestety...

Mont Everest u mnie taki sam jak Twój

Ale kolorek na niebie...dobrze dmuchałaś

U NAS PRZESTAJE PADAĆ !!!
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Mala_Mi 21:36, 11 cze 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Pszczelarnia napisał(a)
Ciekawa jestem postępowania z pęcherznicą. Ja jedną już wyrzuciłam (mimo cięcia jednak; ale radykalnie do pnia nigdy nie cięłam), bo od dołu te stare gałęzie były już wiekowe a młode przyrosty nie dawały uroku na całości. Może to kwestia niedobrej ziemi u mnie dla niej i braku szczególnego nawożenia jednak. A posadziłam kolejną, szybko rośnie. I daje się lubić.


Ewa, pęcherznicę trzeba chyba jednak jakoś prowadzić.... czyli jakoś ciąć.. ja nie mam zacięcia naukowego do mojego ogrodu i robię metodą prób i błędów i obserwacji W miejscowości gdzie mieszkałam był piękny zywopłot z pęcherznicy, cięli go 2 razy do roku... po cięciu był brzydki, ale potem jaki śliczny.... marzył mi się taki.. dlatego od razu jak zaczęliśmy budowę kupiłam kilka krzaczków
Albo nie ciąć wcale, albo ciąć ... patrzę po swoim, muszę stare badyle uciąć nisko, wtedy cały będzie ładny.. tak przynajmniej spróbuję.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 21:39, 11 cze 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
zuza12 napisał(a)
Aniu, wysyłam Ci słońce i poproszę o troche deszczu, bo u mnie sucho. Jaśminowiec piękny. Napisz kiedy i jak go tniesz, bo mój jakis taki marny jest. Mam wrażenie, że jest za gęsty.
Pozdrawiam


Zuza, swego jeszcze nie cięłam.. rośnie jak chce, ale piszą, że można ciąć Na początku rósł w innym miejscu, ale jakoś mu tam nie pasowało, pies go ciągle łamał.. przesadziłam i się zebrał w sobie Tylko mszyce go lubią...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies