Próbuję zajrzeć do Was, ale 4 wątki.. i więcej nie mam szans... postuluję o dobę o długości 68 godzin.. ale byłby czad..... a najlepiej o długości 100 godzin.. jakoś ten system dziesiętny jest łatwiejszy do operowania
Jakoś nie potrafię wskakiwać na 3 ostatnie posty.... jak już zajrzę to lecę do swojego ostatniego wpisu ... a przynajmniej staram się..... pora spać.. rano trza wstać..

Aniu, zdjęcie z piesem rozczuliło mnie do imentu. Rano czytałam po kryjomu, co się działo, i z ulgą doczytałałam, że strat zbyt wiele nie ma. Nawet Gierczusiowe donice dały radę

Byłam - poczytałam - cieszę się że prąd ci oddali , spadam tez do łóżka - pozdrawiam !

Tess napisał(a)

Aniu, zdjęcie z piesem rozczuliło mnie do imentu. Rano czytałam po kryjomu, co się działo, i z ulgą doczytałałam, że strat zbyt wiele nie ma. Nawet Gierczusiowe donice dały radę

Nooom .. Donice nie do zdarcia

Ale czytam , że cosik paskudnego się działo , więc lecę czytać dalej...

Aniu .. Dzielna jesteś .. Najważniejsze ,że Wam nic się nie stało .. Szklarnią też czytam ,że ok ... Misiek Bidulo .... Pamiętam jak nasz pies wchodził do szafki z butami w czasie burzy.. Ale on kompaktowy był w rozmiarach

Aaaaa.. Słów nie mam n ale paskudne anomalie pogodowe...


Buziam i tulisiam .

Anusia mam okazję pozyskać darmowo katalpę. Taką ok 1,5m. Czy jest sens wsadzać ją u mnie na piasek ?? Da sobie radę. I jak możesz napisz mi kilka cech tych plusów dodatnich i ujemnych tego drzewa

Madzioskoczek napisał(a)

Anusia mam okazję pozyskać darmowo katalpę. Taką ok 1,5m. Czy jest sens wsadzać ją u mnie na piasek ?? Da sobie radę. I jak możesz napisz mi kilka cech tych plusów dodatnich i ujemnych tego drzewa

Darmowemu koniowi w zęby się nie zagląda.. jak masz miejsce to sadź. Jak coś się będzie działo - to mniejszy żal.

Z uwagi na duże liście i dość rozłożysty pokrój może być dość krucha..... gdyby nie osłona z jodeł z tyły to chyba wczoraj by mi ja wyrwało.

Doświadczenie mam tylko na podstawie swojej czyli odmiana aurea. Czy jakoś tak.. o żółtych liściach.

Odmiany rosnące w kulkę nie kwitną.

W Rzeszowie mieście odmiany o zielonych liściach już całe w kwiatach... cudo a moja ma dopiero pąki...

Myślę, że na piaskach też da sobie radę, daj jej tylko na początek czegoś lepszego.... Ja swojej nigdy nie podlewałam... może zaraz po posadzeniu... a jodły obok też jej zabierają wodę.

Późno dostaje liscie... bardzo późno.. ale ma cały sezon ozdobne strąki... wiszą takie fasolki z drzewa..

Kwaty ma piękne i wielkie.

Szybko kwitnie... jeżeli idzie o wiek drzewa.
Nie lubią jej komary.

Jest wątek o kataplpie.. tam są różne opienie poczytaj.

Dzięki za pomoc Aniu. Wątek o katalpie tez już przeczytałam.
to drzewko, o którym mówię rośnie w totalnym cieniu na czarnoziemie. Dobrze tam ma bardzo
Liście ma raczej zielone, więc to nie aurea jak sądzę, aha i widziałam już kwiatostany, bedzie kwitło

macham ściskam i buziam miłej pracy życzę

Fajnie ze masz prąd. miłego dnia.