Tereska - od kilku dni edukowałam sie z Mercedesów... nawet na forum czasu nie było.... a młodzi mają miesiąc optymistycznie niecałe 2 miesiące...... muszą sie starć bo prawko im odbiorę
Wg moich wyobrażeń.. Mercedes powinien mieć kilka pożytecznych funkcji.. jak kompatybilność z autem, czyli można wózek "gondolę" (już wiem ze to taka cześć wózka) wpinać zamiast fotelika w aucie i nie trzeba przekładać dziecka.. tylko razem z częścią wózka sie wpina. Dobre koła do jazdy również po wertepach i dobre zawieszenie.. w końcu sportowa rodzina.. ma być lekki, wygodny, ładny, szybki w obsłudze manualnej.. czyli wszytko sie robi na klik-klik, wygodny i bezpieczny dla dziecka... i czym więcej czytałam, tym więcej rzeczy uznawałam, że sie może przyda W końcu zgłupiałam od tego.... to trudniejsze do zakupu niż pralka czy lodówka..

Obawiam się ze teraz często sie będziesz edukowac z róznych tematów okołodziecięcych jak zreszta na dobrą babcie przystało. Szkoda że pokaz mercedesa dopiero z zawartością czyli nie tak szybko , ale z chęcia poczekam .

Hmmm.. może ma złe stanowisko, a może jaka choroba grzybowa. Barwinki są odporne, ale i je może coś dopaść.. wiosna możesz opryskać czy podlać jakimś preparatem grzybowym..

nie, nie marnieje, może tam ciepło i liście z wiązu go okrywają rozrósł się bardzo, wspina się po murze, po kamieniach, daję mu pełny luz...
miałam jeszcze jeden, inny z tych wielkich, ale wcięło go