Mariusz - poczytałam, teraz problem gdzie to wypłukać, bo błota będzie moc... a noszenie katastru, to zadanie na 2 silnych chłopów
Magda - musi dawać radę.. bo inaczej... out..
Kitek - rośliny rosną... i potem problem co z tym buszem zrobić
Basiu - o róży Ci napisałam na PW
Kasiek -

Sama to nie wierzę
Sebem - z jednej strony niby łatwiej, a z drugiej.. trudniej .... przesadzanie u mnie to tylko z wyciapaną bryłą, bo inaczej pourywałabym wszystkie korzonki.. i dlatego u mnie trudno sie coś wyciąga z gąszczu, bo zawsze coś uszkodzę.. i nie mogę oderwać kawałek rośliny bo ją po prostu urwę.. i to samo dotyczy chwastów... za ileś lat ziemia sie może trochę rozluźni, ale .. jak się nie ma co się lubi, to sie lubi co sie ma
Ewa - na poszerzonej rabatce zagoszczą róże.. niskie White cover (cały szpaler..7 szt) i dwie wysokie Mme Hardy i Tuscan. Na wypełnienie dam jakieś bylinki ... są tam irysy niebieskie, wiązówka biała i sporo lilii. Mam sporo swojej kocimiętki, może ją dam, dzwonki, posiałam ożankę.. też by chyba pasowała.. Pierwsze podejście do rabaty wyszło do niczego, będzie drugie.. a jak znów nie spasi to znów zmienię
Bogdziu - nie wszystkie rośliny lubią taka ciężką i zbitą glebę.. łatwo też o choroby korzeni...szczególnie po deszczach.. do tej pory glebę miałam mokrą, a deszczu prawie nie było... korzenie sie duszą ... dlatego wszystkie rh rosna na podwyższonych rabatach... zgodnie z twoja radą
Ula - też tak robię.... dowód... sadzenie róż 2012 kwiecień
i sierpień 2012 (pustki zasadzone jednorocznymi, by mi chwasty nie szalały)
i 2013.. już bez jednorocznych..
a w 2014 poszerzałam rabatę, bo za ciasno jest

Kilka fotek dla niecierpliwych.... ogród rośnie ...szybko rośnie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.