Kasya napisał(a)

a wiesz jaka to odmiana ?
rzeczywiscie piekne

jakde kupic w poniedzialek

Pani nie wie.. ogrodowe. Pytałam sie czy jakiś nawóz im sypie, co z nimi robi i było odpowiedz - nic nie robię. To ja takei też chcę

Jeżówki Pikollino punktują.. im deszcz nie szkodzi

Aniu jak będziesz cięła u Pani patyczki to ja też chcę , takie co nic przy nich nie trzeba robić , a niebieskie i piękne pozdrawiam

Mariusz, Mariola - jak to niesprawiedliwie Bozia darami obdzieliła.. jednym za mło, drugim za dużo

Wszytko płacze... bo teraz za dużo deszczu

Madziarzeszow napisał(a)

Aniu jak będziesz cięła u Pani patyczki to ja też chcę , takie co nic przy nich nie trzeba robić , a niebieskie i piękne pozdrawiam

U nas takie niebieskie niekoniecznie będą Bo to zależy od gleby.. ale zawsze jest niebieski do hortek

Pani jej nie przycina .. bo to ogrodowa.. kwitnie na zeszłorocznych pędach..... ale zawsze coś sie czasami ułamie

Słońca nie ma to chociaż na foto

Aniu gdy przestanie padać będziesz miala ogród podlany. U nas lało przez 1,5 dnia nieprzerwanie, wszstko leżało a dzisiaj pieknie się podniosły roślinki

Szkoda, że deszcz i u Ciebie położył rośliny... Ty jesteś jak Gierczusia i wolisz sterczące Tamte hortensje mnie powaliły - moje nigdy takie nie będą, ale może to i lepiej, bo gdzie by się to zmieściło?

Gdybym wiedziała ze takie hortensje chcesz to bym Ci kupiła w Rogowie albo mogliśmy tam na wycieczke jechac jak byliście u mnie i każdy mógł kupic. Patyczki mogłabym wysłac ale ja je z tegorocznych pędów rozmnażałam (zielnych) , nie wiem czy ze zdrewniałych też urosna.

Mala_Mi napisał(a)

Ni i jak byłam kupić sąsiadce jeżówki.. to zobaczyłam inną odmianę, niską, o nazwie takiej, że od razu nasz Motylek mi się przypomniał... i jedną kupiłam, zaraz lecę szukać gdzie posadzić, bo przestało lać.. Są całe w pąkach.. wiec foto ze strony inetrentowej Jeżówka Butterfly Kisses.

Wczoraj wysłałam siostrę do Pana Bylinowego po "Piccolno", sis wdała się w rozmowę z właścicielami i wyszła dodatkowo z "Butterfly Kisses" . Stwierdzili że na pewno mi się spodoba.
Aniu kwiatuchow szkoda, ale tak to już bywa z tą pogodą, jak nie upały to ulewy i bądź tu zadowolony .
Dżemy truskawkowe robiłam z zelfixem i też zapomnialam w porę słoików obrócić . Teraz mam "wiszące" dżemy, ale w smaku znakomite

Aniu porażka z tą pogodą w tym roku

Anek tak już z pogoda jest ,u Ciebie leje ,rośliny wylegają a u nas deszczu jak na lekarstwo dobrze ,ze trochę popadało bo u mnie roślinki pokładały ale z suszy Tak źle i tak nie dobrze ,takie życie ogrodnika Ale u Ciebie tak wszystko rośnie jak na drożdżach naparstnice od Ciebie to już potfory ,wyobrażam sobie jak będą wyglądać w przyszłym sezonie jak one będą w takim tempie rosły
Piękne rudbekie u mnie dopiero zakwitł jeden kwiatek ,czekam na więcej pozdrawiam niedzielnie