Yolka - kuzyna uściskaj ode mnie .. całować nie musisz M spryciula... toć charakterki mamy podobne.. jak nic kuzynka

Zbyszek - znasz ogród, ale fajnie obejrzeć jeszcze raz.. to tak jak ja znam ogród Bogdzi, a mogę go oglądać kilka razy.. i tak coś tam zawsze wypatrzę co umknęło..

Ane3ka - oj jak dawno u Ciebie nie byłam.... od jutra rewizytuję Wasze ogrody... Mój ocean już mnie tak nie potrzebuje i będę mogła oddać się pływaniu po innych akwenach.. to tak kwestii Twego wpisu "Jesteś wulkanem energii i oceanem pasji! "

Madżen - moje Duracelki coraz słabsze ... trza je podładować.. ale cieszę się, ze moje kokoszkowanie sie podobało.. nawet A.

Roma - bo my psiary o i psa też brakuje

Alinka - i liczę na piąty i kolejny raz .. i liczę, że kiedyś do Ciebie zajadą bo warto. I podziękuj Grażynce za kibicowanie.

Olili - Everest pomiziany, zebrany z podłogi na dywany.. mogę pisać dalej.. nieśmiało proponuję kilka głupotoodpornych kwiatków do ogrodu.... na jeżówkę purpurową czy nasiona werbeny możesz u mnie liczyć.. i córcia będzie zadowolona, a roboty z tym dużo nie ma.. gęsto posadzone chwaty zagłuszą.. ściąć wiosną i tyle. Nawozić i pryskać też nie trzeba... ani podlewać..

Eda - bo te cholery w doniczkach miały parcie na szkło

Iwonaal - jestem rozgrzeszona, też mogę napisać krótko

Martaibartek - cieszę się

Ula - dzięki za piękna tęczę.. gratki.... i że jesteś u mnie tak regularnie... pomimo braku czasu.. aż mi czasami wstyd, że ja tak od przypadku do przypadku u Ciebie goszczę.

Kondzio - dzięki za piękną różę.. pora będzie chyba i na Twój ogród Tyle róż, rabaty bylinowe, jest co pokazać. No i kurki są

ee_taam - eetam czy oj tam, oj tam.. suma sumarum zawsze może być gorzej.. bo kto widział tyle mieć w ogrodzie posadzone

Alka - z tym głosem toś pojechała po bandzie.. a na osobiście przyjdzie pora..

Łukasz 2013 - odpozdrawiam kolejnego któremu chciało sie zerwać skoro świt przy niedzieli

Jola lojalna - bojam sie bo jestem malutka.. czuj się zaproszona a nie tylko wproszona

Hogata - my się z Karolem na narty umawialiśmy.. pamiętam.. chociaż skleroza coraz gorsza. I dzieciaki zdarłaś z łóżek do oglądania.. koszmar..

11 stokrotka - gospodarz tak się wyrobił w ogrodzie, że muszę przyznać .. uczeń przerósł mistrza Kiepska pociecha.. bo mi się teraz miesza do nasadzeń.. i trza walki toczyć.. i się nie da zrobić rachu-ciachu.. o wszytko trza sie pytać...

Monika chaośnica - bluzeczki fakt nam się przez przypadek zgrały Śmiałam się jak zobaczyłam wysiadającą z auta niebieską bluzeczkę.. I teraz widziałaś (oprócz bluzeczki) jaki ja mam chaos u siebie... mam szwarc mydło i powidło.. łatwiej powiedzieć czego nie mam niż co mam.. rośnie jedno na drugim.. dlatego Cie bardzo , bardzo rozumiem. Wszystkie Twoje rozterki też były i u mnie... powoli jakoś godzę wszytko.. na tyle, że ja się w tym dobrze czuję..

Wieloszka - walczysz z kilkoma bylinami, a ja walczę ciągle z setkami.. i walka jest przyjemna... warunek, trzeba pokochać byliny w tych mniej spektakularnych okresach.. nauczyć się zamykać oczy i tego nie widzieć.. dlatego musi być zawsze obok coś co odciągnie wzrok i skupi swoja uwagę, że nawet nikt nie zauważy że jest coś nie tak..

Beta - jak dobre, że był program.. bo mogę sobie pooglądać najpiękniejszy uśmiech jaki widziałam.. jutro melduję się u Ciebie... znów popatrzeć O w mordkę.. to już dziś się zamelduję..

Zielona - Watanbe jest jak Muminek...The Best.. przynajmniej dla mnie

Konstancja - Aleja Twoja już publicznie.. na świat ogłoszona... trzeba chrzciny jakie zrobić.. Ze wstawaniem rozumiem ten ból.. I wybaczam, jakbyś się doczłapała do TV na program o 20.05..

Kasik - ja trenuję na forum.. A trening czyni mistrza.. i hyc kolejna stronka... ale dziś pięknie każdemu odpisuję Może ktoś uwierzy jaka jestem kulturalna

Poddaję się..... reszta moich kibiców... musi poczekać... padam na nosa.. i wpis Bogdzi pominęłam... chciałam Bogdzi indywidualnie, bo to dzięki niej mogliście słuchać i oglądać.... ja mam pamiątkę bo Muminka w TV.... rodzina dalsza i bliższa się cieszy.. znajomi..... wiec nerw mi już minął... w opisie na stornie z odcinkami już poprawiono tekst.. liczę, że poprawią i w nagraniu..
Na pewno spotkanie z ekipą Mai zaliczę do fajniejszych epizodów w moim życiu
Nie żałuję mimo wszytko.. wiem że program jest tworzony na szybko.. satysfakcja też jest.. bo przyjechali, byli 3 razy.. a jak byli to jest na tyle dobrze, że światu nie wstydzili się pokazać.
Bogdziu dziękuję bardzo że mnie zarekomendowałaś .. i naprawdę nie żałuję. Zgodziłabym się nawet i drugi raz.. mimo, że jest jakieś ale.... ale się jeszcze taki nie urodził co by wszystkim nie dogodził

I dziękuję Danusi za forum, bo bez forum też nigdy bym nie poprawiła na tyle ogrodu by odważyć się go pokazać.... Forum daje kopyto do działania, nawet jak czasami zaplącze się człek w czarna dziurę.

Mała Mi zapomniałam jeszcze dodać,że "Muminki" to była ulubiona bajka moich dzieci a najulubienśzą postacią to była właśnie Mała Mi.Coś w tym jest Zmykam do spania

alinak napisał(a)

wkurzona jestem za to ze nie pokazali do końca myku z drabiną . na fotce niby pokazujesz ale kompletnie nie kumam o co chodzi ..a tak by się dobry sposób przydał bo kręgosłup już pada

Podpisuję się pod słowami Alinki i czekam z niecierpliwością na instruktarz na forum

Poprawiłam się i obejrzałam odcinek z Małą Mi i byłaś fantastyczna tylko szkoda, że tak krótko

Bardzo mi się podobało Twoje okno ze storczykami - uwielbiam takie duże okna!

Strata dla widzów że nie znają ogrodu z sezonu zimowego, dokarmianie ptaków to część Malej Mi ... pozdrawiam

Mala_Mi napisał(a)

Aniu z kamiennego - już się nie przejmuję niedociągnięciami ani ekipy TV ani swoimi ... było minęło.... pierwszy szok za mną I za widzami ...ha, ha, ha..

Ela - Głodku mały.. trzeba wysunąć postulaty do TVN, że uprasza się o dłuższe odcinki.. szczególnie dla ogrodów z Forum Trochę ich ma być... już się nie mogę doczekać, nawet jak coś pokręcą.. i to wcale nie kamerą... pośpiech to zły doradca... Złote polskie przysłowia

Beti - szkoda, że Muminka nie było na trzecim nagraniu, fajna pamiątka.. widać jak dorasta... ale mieszkają młodzi oddzielnie i nie zawsze mogą być ..

Karola - do czasów forum wogle nie przywiązywałam uwagi do nazw.. dlatego sporo mam NN. Ważne było jakie stanowisko potrzebuje i jak wielkie rośnie.. ale przebywanie na forum zobowiązuje..

Łukasz - przyjedź w lipcu... najwięcej chabazi kwitnie.. chociaż ja lubię w ogrodzie wszystkie miesiące z wyjątkiem tej czwartej pory roku na Z... gdyby to trwało miesiąc to ok.. ale niestety, te na Z trwa pół roku.

Aniu Monte - filmiki, foty.. ok, ale bez dźwięku

Danusia - Fiordy też fajne.. ale i tak wolę Everesta Zresztą masz Kropkę, był Prezes.. wiesz jak to jest Taki członek rodziny na czterech łapach.

No jak bez dźwięku, podkład dasz z muzyką ZAZ pasujecie do siebie w tak naturalnej prostocie, a Ty będziesz nazywała i objaśniałabuziolki Jaskółeczko

Aniu oglądałam i taką sobie Ciebie wyobrażałam miło zakręconą a ogród wspaniale się prezentował

Chcę napisać ze ogród bardzo mi się podoba. Własnie taki misz masz i gęstwinę lubię. A lotos jest dopisany do wiosennej listy chciejstw.

Piękny ogród i piękna ogrodniczka...oglądałam z przyjemnością.Pozdrawiam serdecznie.

Aniu, Muminek boski, jak macha nóżkami, uśmiałam się no i za 20 lat obejrzy i będzie pamiątka Super naturalnie wyszło, masz dar
Ogród boski, myślę że może za parę lat mój to będzie taki podobny skrawek (bo nie ten aerał hihi
Kalinę pomylili, no trudno.
buziaki!!!