Mala_Mi
23:03, 16 lis 2014

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Katkat - na szczęście (tym razem) robactwo się znalazło, wiec lokowanie produktu było w 100% z przekonaniem.. nie musiałam robić coś przeciw sobie ..
Justyna - cieszę się, że się dało oglądać, tyś wymagająca ogrodniczka.. można mieć przez taką tremę
Kitek - a jak Muminek piszczy na widok Fiordów... jak nauczył się raczkować, to każde "kroki" są do kałuży.... oj będzie bieda... A skrępowanie??.. drugi raz bym się jednak bała wkręcić w program...
Grembosia - dla takiej pamiątki machnę ręką na to co mi się nie podobało
A ekipa była bardzo sympatyczna.. i jako gości mogę ich mieć co tydzień, ale już bez pokazywania na wizji.. nawet po tych niedociągnięciach dalej ich lubię

Anita - mój pies widocznie jak moja synowa... uciekali przed kamerą..
Ewakatowice - tatuś zawsze mi mówił, że diabłu uciekłam z patelni

Ivvona - zamiast oglądać w TV zapraszam na powtórkę w realu
Basiu - żeby tylko jeżówki tak rosły.. z tego powodu ciągle muszę coś przekopywać bo zamiast 50 cm jest 150..... niby tylko taka jedynka.. a robi różnicę..
To tak jak z zamówionymi cebulkami z Beneksu.. pierwszy raz mam z nimi problem. Dziś chciałam trochę powtykać tej wiosny do ziemi (powiedzenie Konstancji.. fajne ) a tu zong.. zamiast 100 cebulek tulipków Tarda było 10.. niby zero to nic.... a jednak robi różnicę...
Justyna - cieszę się, że się dało oglądać, tyś wymagająca ogrodniczka.. można mieć przez taką tremę

Kitek - a jak Muminek piszczy na widok Fiordów... jak nauczył się raczkować, to każde "kroki" są do kałuży.... oj będzie bieda... A skrępowanie??.. drugi raz bym się jednak bała wkręcić w program...
Grembosia - dla takiej pamiątki machnę ręką na to co mi się nie podobało






Anita - mój pies widocznie jak moja synowa... uciekali przed kamerą..
Ewakatowice - tatuś zawsze mi mówił, że diabłu uciekłam z patelni



Ivvona - zamiast oglądać w TV zapraszam na powtórkę w realu

Basiu - żeby tylko jeżówki tak rosły.. z tego powodu ciągle muszę coś przekopywać bo zamiast 50 cm jest 150..... niby tylko taka jedynka.. a robi różnicę..
To tak jak z zamówionymi cebulkami z Beneksu.. pierwszy raz mam z nimi problem. Dziś chciałam trochę powtykać tej wiosny do ziemi (powiedzenie Konstancji.. fajne ) a tu zong.. zamiast 100 cebulek tulipków Tarda było 10.. niby zero to nic.... a jednak robi różnicę...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.