Zapomniałam zameldować, że zostało się tylko 190 ceblek (w tym większość krokusy, które idą szybko) do posadzenia ,a dalie i mieczyki wykopane, jednoroczne wydarte... kupa wycięta..... niby dużó, a tak mało.... do potrzeb... Moje klony znów gdzieś uciekły.....

Agnieszko... bo ja jadę pismem obrazkowym,, ale takie kolory, że aż łapska świerzbią aby fotki wstawić... piękna jesień.... Taką lubię..

Ciekawe czy mini zebrinusek przezimuje ,a baron u ciebie tak pięknie przebarwiony u mnie był za krótko na słońcu .

Aniu dzięki za tabletki kolorowe . Prześliczne wszystkie ale najpiękniejsza goryczka. ja miałam jesienną ale mi padła ale była jakas inna , miała wiotkie łodygi a Twoja ma silne zdrowe i jakieś inne niż tamta. Piekna jest. A teraz o rybkach. Czy zauważyłaś ze one sie zaczęły przebarwiac z szarych na czerwone? Ale Ci rybek czerwonych przybędzie. U mnie tylko jedna się zaczęła przebarwiac i ciągle nie wiem czy to te dzikie szare czy czerwone i jeszcze sie wybarwią . U Ciebie już wyraźnie widac że będą czerwone.

Zdolniacha jesteś ja mam zawsze dylemat gdzie cebule wsadzić .Jeszcze ani jedna nie włożona
Trochę z powodu norników bo wszystko robi zapasy i one też nie inaczej
Mówisz ,że krokusy szybko bo można blisko siebie ...?

wiesz jesteś niesamowita ... miałaś jeszcze siłę te wszystkie kolorki przesłać ... buźka

asc napisał(a)

I jakieś inne pocykane na chybił-trafił.... bez składu i ładu...

Pocykany czy też nie, ale jesienny zakątek piękny.

ANiu, pięknie ! o każdej porze roku

asc napisał(a)

Agnieszko... bo ja jadę pismem obrazkowym,, ale takie kolory, że aż łapska świerzbią aby fotki wstawić... piękna jesień.... Taką lubię..

Ależ ja Twoje pismo obrazkowe uwielbiam, więc nawet nie powstrzymuj tych łapek świerzbiących. Ja się tylko przeraziłam ilością stron do przeglądnięcia, bo nie lubię jak mi coś ucieka.

Pięknie,nawet o detale zadbalaś Ja filiżanki bez ucha będę podkładać pod krzaczki
Sosna żólta prześliczna, jaka się nazywa ?

Martek napisał(a)

Ciekawe czy mini zebrinusek przezimuje ,a baron u ciebie tak pięknie przebarwiony u mnie był za krótko na słońcu .

Inne zebrinuski zimują, to może i mikrus przeżyje... mniejszemu zawsze łatwiej
A tego barona wydarłam przed spotkaniem z krzaków (gdzie rośnie reszta) i na słoneczku ładnie się wybarwił... dużo ładniej niż te w krzaczorach Jak nie przezimuje konwalnik... to w jego miejsce za rok przeniosę barona.. będzie duży łan
To ten w krzakach....