hej Marlenko

fajnie, że wróciłaś

krasulki urocze...myślę, że Kondzio będzie usatysfakcjonowany

przygarnięte dobro też wygląda niczego sobie...oby się dobrze przyjęło i rozrastało

wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem

pozdr

Wszystkiego naj w nowym roku w 2014 super ze wrzuciłam hi hi hi

Marlena jak miło, dziękuję za życzenia i życzę WAM by Wasze marzenia w tym roku się zrealizowały, a roślinki pięknie rosły i byście jak najszybciej zasiedlili swoje gniazdko By między innymi podziwiać swoje sąsiadki Obiecuję w tym roku Cie odwiedzić!!!
Może to brzydko zabrzmi ale fajne skarby otrzymałaś, wierzę, że się nimi cudnie zaopiekujesz, a one podziękuja Ci za drugie życie!

Marlena... żyjesz.. to dobra wiadomosć... bo Cię dłuuuuugo nie było.... już sie zastanawiałam czy krowy Cię zjadły czy w stawie sie utopiłaś.. ale na szczęscie ani jedno a ni drugie

Wszystkiego dobrego z Nowym Rokiem

Dziękuję wszystkim za życzenia
Anetko, oczywiście zapraszam serdecznie U mnie nie ma co podziwiać, ale przynajmniej wykorzystam Cię ogrodowo
Aniu, Mała Mi, całe szczęście krowy głodne nie były postaram się już nie znikać na tak długo

Witaj Marlenaa!
Dzięki za odwiedziny
Trochę tak przykro, jak nikt nie zagląda i nie ma odzewu na wołanie o pomoc!!!

Pospacerowałam sobie dzisiaj po Twojej działce, widzę że plan już ułożony i pomału go realizujesz!

Te moje leszczyny spędzają mi sen z powiek, nie wiem czy i jak je wykarczować, posadzić coś między nimi się nie da, bo raczej nie urośnie, przed nimi.. zabierze za dużo miejsca!
Ogromny ten Twój staw! Ale i duża działka! Ja po 20 ponad latach patrzenia na swoje bajoro, bo inaczej go nazwać nie można, tym bardziej teraz, jak wszystkie rozrośnięte w nim trzciny powyrywałam, zapragnęłam mieć jednak geometryczny, wymurowany raczej zbiornik. Co z tego wyjdzie, nie wiem....

Krowy... jak ja tęsknie za takimi widokami, przypominają mi moje dzieciństwo u babci

Będę śledzić Twoje ogrodowe poczynania
Pozdrawiam

Buziaki noworoczne ślę...

Pozdrawiam dziekuje za wizyte u mnie

Aga, mam nadzieję, że moje ogrodowe poczynania będą lepiej wyglądały jak się w końcu wprowadzę do domu. Na razie to nieco utrudnione
Magda,

Pytałaś o poziomki. Po zimie wszystkie liście będą martwe. Należy je usunąć, żeby nie były siedliskiem zarazy.
Pozdrawiam przy okazji i życzę dużo dobrego w Nowym Roku.