Gosia to u Ciebie jeszcze więcej, zaczęło się tylko patrzeć a za miesiąc to krokusy będą kwitły

Sama się zdziwiłam że już ich tak dużo powychodziło...a wrzos wyglada tak jak przed zimą ma małe kwiatuszki to normalne czy nie?

Masz chyba wrzośce bo one na wiosnę kwitną, zawiązują pąki już jesienią i teraz też już kolorek u mnie widać troszeczkę, ale są zakryte gałązkami iglastymi i nie mam zamiaru na razie ściągać tego stroisza. Mi zawsze przemarzają wrzosy, a wrzośce jakieś niezmordowane są i nic po zimie im nie jest, w tym roku testuję odmianę polecaną przez Danusię - wrzosiec Golden Starlet- jak do tej pory trzyma się dzielnie i też już widać białe kwiatuszki.
Uspokoiłam?

Gosiu napisałam u mnie o tych ekobordach
Pozdrawiam!

Oznaki wiosny i u mnie , narcyze , krokusy, i inne już na jesień zaczęły wychodzić , a teraz gdy śniegu nie ma to dopiero widać , tylko ta wiosna ciągle ją szukam....

A u mnie jeszcze mnóstwo śniegu. Wiosna powinna zaczynać się zaraz po Bożym Narodzeniu







Gosia to u Ciebie jeszcze więcej, zaczęło się tylko patrzeć a za miesiąc to krokusy będą kwitły

Sama się zdziwiłam że już ich tak dużo powychodziło...a wrzos wyglada tak jak przed zimą ma małe kwiatuszki to normalne czy nie?

Masz chyba wrzośce bo one na wiosnę kwitną, zawiązują pąki już jesienią i teraz też już kolorek u mnie widać troszeczkę, ale są zakryte gałązkami iglastymi i nie mam zamiaru na razie ściągać tego stroisza. Mi zawsze przemarzają wrzosy, a wrzośce jakieś niezmordowane są i nic po zimie im nie jest, w tym roku testuję odmianę polecaną przez Danusię - wrzosiec Golden Starlet- jak do tej pory trzyma się dzielnie i też już widać białe kwiatuszki.
Uspokoiłam?

Tak Gosieńko ja mam fioletowego ...kurcze Wy tyle nazw roślinek znacie. Ja swojego nie okryłam ale raczej nic mu nie jest.

Gosiniak napisał(a)

Ja też mudżyn blada twarz a do tego z rękawkami czasem....ale w tym roku będę pielić i kosic trawę chyba w bikini ale co na to sąsiadki

Sąsiadki wiadomo, ale co na to sąsiedzi

U mnie jeszcze wszystko śpi...a może i lepiej, bo przecież jeszcze luty...

To zerwij i do domu przynieś to się powinny rozwinąć
A serducho widziałam super pomysł