Wszystko można tylko przed rozwojem liści- bałam się jedynie na bukszpanach, trzmielinie, różanecznikach, czyli tych, które trzymają liście- bo nie wiem czy można u nich stosować, iglaki można, musi być ciepło ok 10 stopni, najlepiej bezwietrznie, dziś tak u mnie było dlatego się pokusiłam i mam już za sobą, a pryskałam wszystkie zagrożone rośliny i te na których przędziorki miałam- karłowe iglaki, róże, modrzew, niektóre krzewy.
Wieniec nie będzie potrzebny, od stania się nie umiera
Nie nie żartuję oczywiście, daleko w nich nie zajdziesz, ale kilka kroków dasz radę, wierzę w ciebie, bo coś czuję że to ciebie M do tego fitenssu wyśle, mój by raczej tych butków nie założył....hihi