Zetka- na ogród to się trzeba najpierw pomalować, ubrać modnie a i jeszcze fryz ułożyć, bo inaczej ani rusz z pracami ogrodniczymi...hihihi. Tu już zacznij się przyzwyczajać bo jak się ktoś tam koło twojego tarasiku wprowadzi

A zamiast octu (obawiam się o zasolenie gleby) to na skrzyp nie podziała podsypanie wapnem?
Nie mam doświadczenia w walce ze skrzypem i tylko tak na głos myślę, bo może wystarczy podnieść ph ziemi... skrzyp lubi kwaśną to może wystarczy mu utrudnić życie? Zwłaszcza, że korzenie skrzypu mają nawet kilka metrów w głąb to z dużym prawdopodobieńswem ocet tylko wypala skrzyp do pewnej głebokości.

Zeta napisał(a)

A czy ten ocet to sprawdzony...???

Nie wiem czy na skrzyp zadziała, ale Gosia z Kubusiowa próbowała i Monitka chwaliła, więc warto spróbować. Ja najpierw na kostce wypróbuję, tam nie ma zagrożenia dla innych roślin.

Toszka- ja mam u siebie ziemię zasadową, coś mi rośnie, sama nie wiem do końca czy to skrzyp, może inne licho, ale faktycznie ciągle wyłazi mimo wyrywania. Na wiosnę zrobię zdjęcie może ktoś mi powie co to takiego, szukam w necie ale nie widzę nic podobnego, ten skrzyp najbardziej zbliżony. Ocet będę ostrożnie stosować. Dzięki za informacje Czy ty się budujesz, bo w podpisie masz "jeszcze Warszawa"?

Hehe, "jeszcze Warszawa", bo 400metrów od granicy Warszawy
Budować będziemy... ale walczymy z niezależnymi od nas przeciwnościami losu (np. płoty sąsiadów w naszej ziemi). A na razie, wbrew przyjętym zasadom pomału obsadzamy ogród... a raczej nasadzamy szkielet, który ma być estetycznie baaardzo praktyczny, czyli osłaniać od sąsiedztwa nas i wiatrów moje roślinne top10.

W kwesti (czy kwestii? ) skrzypu i ph to moja obserwacja, bo nasza ziemia, "dzięki" dotychczasowej fobio-manii mojego teścia z wapnowaniem (wg. starej szkoły wapno jest panaceum na wszystko ) "złapała" ph 8, nawet 8,5 w niektórych miejscach, i skrzypu nie uświadczysz. A za płotem u sąsiadów bujnie rośnie. Jeden jego plus, że fajna z niego gnojówka.

U mnie to tak w granicy 7ph będzie, ja nie wapniuję, bo mam w większości iglaki i zależy mi właśnie na kwaśnej. Też gdzieś czytałam że skrzyp nie rośnie na wapiennej, może to nie skrzyp, ja cienka jestem w rozpoznawaniu, dzięki za rady, a może założysz wątek, chętnie zobaczę tę twoją działeczkę

Witam serdecznie, Gosiu to ja się dowiaduję,że Ty projekty lubisz robić?zapisuję się w kolejkę

Gosiniak napisał(a)



Znalazłam
https://www.ogrodowisko.pl/watek/470-kubusiowo?page=587

Ewelinko- dzięki serdeczne, jak o tym wspomniałaś, to tak mi się wydawało że gdzieś o tym czytałam, zupełnie mi wyleciało z głowy, a więc ocet w dłoń,

Pewnie wiosną ocet zacznie znikać z półek sklepowych w szybkim tempie
Pozdrawiam

Witaj Gosiu... Wpadam zobaczyć co tam u Ciebie...