Szczęściara jestem! Nowe "życie" dało mi fajną nową "chrzestną matkę"...

Martusiu, uwielbiam Twoje teksty, nawet zacytować się nie da, bo w każdym poście jakieś sentencje o życiu - same perełki... Aż się prosi nanizać je na niteczkę złotą... Że aż zacytuję Sławomira Mrożka: "
Pisanie-czytanie, przedstawianie-oglądanie jest sposobem uświadomienia sobie życia".

No proszę..., jak ulał pasuje do Twojego wątku!!!!!!!!!!!!!!! Bo go i czytamy, i oglądamy... , i o życiu się pofilozofuje....
Dziś pękałam z dumy, bo wpadła znajoma i na widok moich (Twoich

) cynii rabatowych zawyła "yyyyyyyy" (na wciąganym do gardła powietrzu, oczywiście).....
Twoja KULKA, to mistrzostwo świata! Ja też się już wspomagam piłą, już (dopiero) dwa razy sobie kabel obcięłam