Poczytałam o imprezie i tarasie. Jestem za różą, a w jej nogach musisz posadzić na początku dużo lawendy i jeszcze czegoś (albo dużo donic z roślinami postawić )żeby ją osłonić przed nadmiarem słońca i żeby ranne podlewanie nie szło na marne. Jak będzie dorosła sobie poradzi
Grażynko, jestem jak dziecko we mgle... nie mam żadnego doświadczenia z różami.
Najbardziej podobają mi się białe, ale one chyba rudzieją po deszczu, więc może bladoróżowe, Najlepsze były by takie które długo kwitną, albo powtarzają kwitnienie, a może można by połączyć je z clematisem to by utworzyły gęściejszą ściankę
Mam mały mętlik, ale w tym roku chciałabym to zrealizować, może się uda?
Z tą lawendą to ostrożnie! Owszem typowe połączeni i dobrze wygląda na foto ! Ale lawenda lubi mieć sucho i nie nawozić jej trzeba!. A róża odwrotnie! Pomyśl o przewrotniku! mam i się sprawdza. Mogę pokazać na foto
O cie kurcze blade... ja to wiem kiedy nie przyjść Alem sie spóźniła, taką fajną imprezę przeoczyłam... ojojojojoj - kwiatuszek dam a może znajdzie się jeszcze jakiś szaszłyszek albo kieliszeczek winka - coś co Ania-Asc może przeoczyła ? Pozdrawiam serdecznie