KasiaWB napisał(a)

Kasia widzisz jak się wszystko zagęszcza? za rok rośliny będą już włazić na siebie i będziesz dzielić Kibicuję wszelkim pracom Pozdrawiam

widzę i właśnie nie mogę wyjść z podziwu, jak bardzo! niektóre roślinki już na siebie włażą, a wsadzałam je takie maciupeńkie
dzięki za wsparcie, sama dobrze wiesz, jakie to ważne
pozdrawiam :*

Maria667 napisał(a)

Kasiu!
U nie wszelkie prezenty do ogrodu (prawie tylko takie dostaję ) zajmują szczególne miejsce.Zawsze można je jakoś dopasować. Tym samym ogród staje się czymś szczególnym, a nie tylko miejscem, gdzie rosną rośliny.
Pozdrawiam ciepło

i u mnie też najwyraźniej tak będzie właśnie, można je jakoś dopasować
od dziś nie ma u mnie w ogrodzie dyskryminowanych kolorów
pozdrawiam równie cieplutko, a nawet bardziej

muszę chyba częściej się pojawiać, bo coś mi się wydaje, że mój wątek umiera śmiercią naturalną!
tylko co poradzić na ciągły brak czasu ? macie jakieś pomysły?

Dzisiaj em pierwszy raz kosił naszą trawkę
Zrobił rownież z jednej strony szalunek pod ogrodzenie ale zdjęcia bedą jutro, bo sie zgapiłam i nie zrobilam !
Ja za to w końcu przesadziłam swoje pelargonie do doniczek i poszły na taras
Swojej pracy zdjęcia zrobiłam




A tak mają się petunie

I jaszcze takie tam różne

Cała masa różnych różności Większości nie znam. Zmiany widoczne i zdecydowanie na plus My sialiśmy trawę w tym roku w dwóch miejscach. Jedno dzisiaj skoszone, a na drugie poletko na razie strach wjechać kosiarką, bo ziemia rozmięknięta przez deszcze i kosiarka się zapada. Musimy trochę poczekać, żeby obeschło. Tyle, że na poniedziałek zaś ulewy u nas zapowiadają Brzeg nowego trawnika deszcz spłukał mi w borówki i trzeba będzie poprawiać. A taka piękna wiosna się zapowiadała. Do Twojego wątku zaglądam regularnie, ale nie zawsze ślad zostawiam, więc nie umiera

Czytam, że pytasz sie Mirki o patyki.. a Mireczki, naszego eksperta nie ma... bo to pytanie i mnie interesuje.. chociaż ja 3 dni temu swoje ukorzenione (z wody i doniczek) posadziłam już do gruntu.. i sie trzymają do dziś dzielnie. Na przyszłość ukorzeniam tylko w gruncie i to w ogrodzie.. takie przyjmują sie najlepiej i najszybciej.. bo skuteczność innych metod jest dużo gorsza.... A ... i jeden patyk zaczyna kwitnąć. Temperatura w domu nie służy hortensjom..

Co do roślin prezentów.. ja nazywam to "roślinami z duszą"....... a nie dość, że maja duszę to i mają historię.. a azalia to piękna sadzonka..... żadne 2 mizerne patyki, tylko wielopędowa.. sadzonka wybrana fachowo Też mam tę azalię i ja kocham... ze ten ogień i temperament... po prostu ją widać z daleka....