W tym roku na miejscu starej wiaty królowały jednoroczne - wilec, kobea, kremowa nasturcja, werbeny, stokrotki afrykańskie, heliotropy, gladiole ...

Aniula
Witaj ponownie - faktycznie długo Cię nie było... myślałam że zrezygnowałaś ale cieszę się że nie Widzę że pomału ale prace idą do przodu i robi się u Ciebie coraz ładniej. Fajnie że Cię to cieszy i że eMuś pomaga
Przypomniałaś mi o kobei - co prawda moja późno zakwitła jednak ma taki urok dla mnie że chyba ją znowu posieję w tym roku - tylko to chyba musiałabym już.
Pozdrawiam Aniu.

Kibicuję od początku zrywaniu betonu. Bardzo korzystna ta zmiana po wiacie

Miło Was dziewczyny widzieć!
Powolutku będę powracać na forum i szukać u Was inspiracji, podglądać i odgapiać

asica napisał(a)

Kibicuję od początku zrywaniu betonu. Bardzo korzystna ta zmiana po wiacie

W tym roku będzie ciąg dalszy zmagań z betonem - częściowo zastąpi go kostka, a gdzie się da wyrwie się jeszcze trochę miejsca na roślinki.

Zorientowałam się w innych wątkach, że był ostatni ogłoszony dzień żółty i biały i coś tam, mimo niewielu zdjęć z ostatniego roku, udało mi się znaleźć w tych kolorach...

A więc nadrabiam dzień żółty...

Oj, teraz uświadomiłam sobie jak mało w ubiegłym roku zdjęć robiłam moim roślinkom...

Może z białym będzie lepiej...

Latem też coś na biało zakwitło...