Piekne roslinki Aniu,pnaca ogladalam ostatnio w sklepie i ...tak chodzilam w te i we w te(kurka wodna ,jak to sie pisze? )Piekna jest ale ja chyba nie mam na nia miejsca -z naciskiem na chyba Kokoryczke widzialam wczoraj u mnie w lesie,az stanelam,dzisiaj lub jutro przytargam ja do ogrodu Ciekawe skad sie tam wziela...Ciesze sie,bo bardzo mi sie podoba,taka skromna ale i piekna
Pozdrawiam serdecznie Aniu,milego dnia zycze

Dzięki Kasiu. Kurcze - fajnie tak znaleźć w lesie coś co się chce Ja tylko grzybki przynoszę do domu i szyszki - już się nie mogę doczekać grzybobrania - chociaż z drugiej strony - to wtedy już będzie jesień... więc nie, jednak nie Na pnącą "polowała" bo w sumie nie we wszystkich szkółkach jest. I miejsce mam dla niej idealnie - mam nadzieję
Tobie też dobrego dnia

Aniu ,współczuję ,bo to samo ,przeżywałam mieszkając u rodziców ,mamy ogród nie interesował niby ,czasem kupiła kilka cebulek tulipanów ,czy magnolie jej ukochane drzewo .Jak się brałam za robotę ,sadzenie ,przesadzanie to dyrygowała z balkonu lub nade mną ,więc dużo cierpliwości życzę .Teraz czuję ,że żyję pozdrawiam

Renia - dzięki - staram się Zakładam że będzie dobrze A jak nie to coś wymyślę Pozdrawiam

podczytuję Pozdrawiam

Miłego dnia Aniu Ci życze bo pogoda zapewne u Ciebie też nie rozpieszcza i raczej płaszcz niż letnia sukienka

Powojnik piękny już, a jak się wielkoludem zrobi, to dopiero będzie ...
Nie jest łatwo, jak dwóch gospodarzy w ogrodzie, zresztą w domu tym bardziej...my kiedyś przez 4 lata tak mieliśmy Ale nie wspominam tego jakoś tragicznie Dasz radę, dobrze będzie. Tylko może trzeba ustalić kto, co i jak...

Czytam o ratowaniu bergenii ... Bergenia jest jak czołg .. I to ruski .. Wszystko strzymie ...,. Noooo , może za wyjątkiem armii ślimaków

Nie znałam kokoryczki , przyznam się bez bicia ... A ładna diablica


Buziam Aniu miłego dnia

Dobrego dnia Aniu