Ela i to jest chyba najważniejsze, żeby się w nim dobrze czuć... Nie każdy ogród ma być taki sam - tylko jak to mi ciągle powtarza Danusia z Liliowo - ma być "taki mój" Tak trzymaj i ciesz się nim

Aniu, śliczne nowe zakątki pokazujesz, leśna rabata urzeka pięknem, ale inne też

Anusiuuuuu pół tysiaca.. Gratulacje samych sukcesów ogrodowych życzę i szybciorkiem dojścia do tysiaka

Nooo i kfffiatuch



Ps..zajac faaaajowy a ta rabata hostowa..
Ps2. Zawsze myślalam ,że łaczenie dwóch traw to dość średni pomysł ale Twoja rabata ze stipa kompletnie to zburzyła
Ps3.. Cieszę się,ze noga lepiej

Buziaki na pięćsetkę.

AgnieszkaW napisał(a)

Aniu, śliczne nowe zakątki pokazujesz, leśna rabata urzeka pięknem, ale inne też

Dziękuję Agnieszko za odwiedziny, bardzo mi miło, że coś Ci się podoba - niezmiernie się cieszę

gierczusia napisał(a)

Ps..zajac faaaajowy a ta rabata hostowa..
Ps2. Zawsze myślalam ,że łaczenie dwóch traw to dość średni pomysł ale Twoja rabata ze stipa kompletnie to zburzyła
Ps3.. Cieszę się,ze noga lepiej

Dzięki za kfiatucha...
Hmmmmm...toś mnie teraz zaskoczyła wiesz.... nawet nie pomyślałam o tym, że łączenie różnych traw może być "passe" zaczęłam od Ice Dance którą dostałam od Uli i mi się rozrosła, potem dołożyłam stipę bo mi się spodobała i na koniec Prairie Fire - bo kupiłam na inne miejsce ale tu były luki więc pokroiłam i jest chociaż jej trochę jeszcze nie widać
I cieszę się tym jak mi to wszystko na wietrze faluje i rośnie i rośnie Jak Ci się podoba to się cieszę
Zając jest naprawdę fajowy - ino tego ogrodu to by mógł mi nie zjeść najwyżej chwasty - to proszę bardzo

eliza3 napisał(a)

Buziaki na pięćsetkę.

Dzięki Elu

Ja też się zakochałam w stipie tylko żeby chciała się u mnie wysiewać tak jak u Gosi to będę szczęśliwa piękne hortusie niebieskie a w tej obwódce bukszpanowej masz szałwię i co jeszcze. szałwia to fajny wybór

Obejrzałam sobie Twojego Marikena...ja bym troszeczkę przystrzygła

Ty już 500 a ja gdzieś w 2/3.
Masz piękny ogród i naprawdę niesamowicie rosną Ci rośliny - np. powojniki.
Myślę, że Teściowie nie byli mocno rozczarowani gdy przejęłaś ogród.