Pracowicie i miło spędziłaś weekend. Trzymam kciuki za zadołowane roślinki

Dzisiaj dopołudnia było u nas cieplutko, słonecznie wieć razem z moimi dzieciakami buszowaliśmy ogrodowo, donice zadołowane, ostatnie rośliny przekopane i przesadzone, tarasowe donice wniesione do garażu, kolejne śmieci taczką wywiezione tylko lisci nam sie nie chciało juz grabić............może w nastepny weekend wyjade skosic trawe to sie uda zebrac je troche - ma byc ładnie i słonecznie. Teraz leje od popołudnia ale to dobrze bo tydzien temu sypałam nawóz jesienny i tak na dobra sprawe to od tego czasu nie popadało.

U mnie słoneczko piekne świeci. Miłego dnia Małgosiu.

Małgosiu, a nie możesz zadołować całych donic z tymi trawkami? ja się boję trawki ruszać i im majstrować przy korzeniach tak późno.. one jednak delikatne są..
pozdrawiam!

Za zaproszenie dziekuję - wzajemnie ja też zapraszam, musisz kiedys Mariolko zrobic rajd po naszych podłódzkich i okolicznych ogrodach. Przyjedź do mnie - adres masz a ja zobowiązuje cie obwieźć po pozostałych ogrodach naszej "łódzkiej grupy", wszyscy na pewno przyjmą nas z otwartymi ramionami. Bedzie fajnie - obiecuję. A jest co ogladać....

Nie bo one stoją w dużych ceramicznych donicach na tarasie w kompozycji z innymi roslinami i musiałabym wielgachne doły kopac, nie pamietasz ich ? pokazywałam - oto one :
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2956-ogrod-marzena-moze-tylko-marzenie-o-ogrodzie?page=97

Jak doczytałam ,że masz 2 leynią wnusię , to prawie z krzesła spadłam......... Dałabym się zabić ,że masz koło 30 - tki

Ależ ten net nam figle płata .... Noo i jesteś młodziutka duchem ... To chyba komplement ...