Małgosiu, żałuje twojego klonika ja należę do szczęściary, której klony bujnie rosną, ale ja mając glinę i długo podmokłe po zimie podłoże, tworząc ogród usypałam skarpy, żeby korzenie klonów nie miały za mokro i wilgotność powietrza mają większą od oczek, chyba mają u mnie optymalne warunki.
Wiosenne śliczności pooglądałam, u mnie też był grad, ale ja jeszcze nie mam tulipanów, bo też bym rozpaczała, piękne masz tulipanki, szczególnie te białe, jak się nazywają te w kolorze czerwonego wina, będę szukała jesienią

.............więc podglądam Twoje napisz mi na pw. nazwy tych białych i tych bordowych, bo notatki zawsze gubię
Kalinka cała w pąkach

............a trzmielinka super ci wije po ogrodzeniu, moja jest oporna tylko się ściele

...............jeżówki wolno ruszają, ciężko mi idzie z pieleniem, bo chwasty się rozrastają za szybko i przerastają kwiaty, łatwo coś uszkodzić lub niechcący wyrwać, jeszcze tak mam, że nie rozróżniam wszystkich startujących bylin
Małgosiu co to za trawka ta zielona przed tawułkami, spodobała mi się bardzo
Pozdrawiam Małgosiu i życzę tylko słoneczka