Mirko, po takim deszczu wszystko odżyje.

JoannA napisał(a)

Bo ja tę moją burzę do Ciebie wysłałam Debro

Oj dziekuję, no masz Ty wpływy wielkie! ))

No chitra nie jestem, u mnie już popadało. Sebek wysłał do mnie, ja podaje dalej

A tak na powaznie to przez chwilę zrobiło się groźnie od uderzeń piorunów,
Prąd wysiadł, neta mi zabrali, ale już ok.
Cywilizacja wróciła

Joasiu, groźnie nie było, ale nawet jakby było, to za ten deszcz , ja się mogę bać

Jak ja się cieszę, bo żadne podlewanie nie da tego, co dobry deszcz!

Chyba dzisiaj wszyscy sie cieszą bo widze, że chyba wszędzie popadało. Ja sie cieszę podwójnie bo dzisiaj wysialiśmy nawóz na trawnik i podlewalismy. Ale deszczyk zrobił swoje i podlewa równo

Joanno, co za radość, nadal pada ))))

Na szczęście bez nawałnic, po prostu intensywny deszcz, trochę nadal grzmi, zaraz i tak pojadę na działke zobaczyć jak wszystko wygląda, pewnie mnóstwo opadłych liści, trzeba bedzie uprzątnąć.

U nas też pięknie popadało, a teraz słonko i rześko!
Krysiu sfoć tę miłkę i pokaz u siebie

irena_milek napisał(a)

U nas też pięknie popadało, a teraz słonko i rześko!
Krysiu sfoć tę miłkę i pokaz u siebie

Oto moja Miłka okazała:



Przed nią Carex Buchananii i Trrzcinnik Karl Forester.

A tak to miejsce wyglądało 13 maja